Jak odnowić legendarny telefon Nokia 6310i

Nokia 6310iPrzez 5 ostatnich lat używane przeze mnie telefony posiadały dotykowy ekran. Zacząłem od LG Ku990 – taki prawie smartfon z niezłym aparatem, później pierwsza słuchawka z androidem – LG GT540, następnie ZTE Blade i teraz LG L5. Ich niepodważalną zaletą jest dostęp do internetu, maila, aparat fotograficzny, synchronizacja zdjęć i dokumentów, nawigacja – pomijam oczywiście możliwość dzwonienia. Wada – czas pracy na baterii, czasem też telefon potrafi się zawiesić. 10 lat temu telefony nie miały tylu funkcji, bo służyły do prowadzenia rozmów i robiły to świetnie, szczególnie modele Nokii. Mi od zawsze podobał się biznesowy model 6310i. Telefon tak bardzo udany, że cieszy się popularnością do dziś. Nieużywane modele, zamknięte w oryginalnym pudełku kosztują nawet 500zł, a dalekowschodni producenci klonują je i sprzedają za ok. 200zł, oczywiście znacznie odstają one jakością od oryginału.

Kupuję starą Nokię 6310i

Potrzebowałem ostatnio drugi numer telefonu, tylko na pewien czas, więc nadarzyła się okazja do zakupu Nokii 6310i :). Nie chciałem wydawać na ten telefon więcej niż 100zł, więc spodziewałem się modelu ze zniszczoną obudową, zależało mi za to na pełnej sprawności elektroniki. I tak za niecałe 100zł kupiłem na allegro wymarzony telefon :). Obudowa niestety dosyć mocna sfatygowana, szybka tak mocno porysowana, że aż matowa i słabo widać wyświetlacz. Niektóre przyciski działały po nieco mocniejszym wciśnięciu, do tego bardzo słaba wibracja. Bateria oryginalna i trzyma bardzo długo (do 10 dni), ale posiadała luzy i czasem w kieszeni telefon wyłączał się, czasem też po wyjęciu pojawiał się komunikat “Włóż kartę SIM”. Mimo wszystko i tak byłem zadowolony.

Stara obudowa Nokia 6310i

Odnowienie telefonu

Renowację rozpocząłem od zakupu nowej obudowy, zależało mi na dwóch panelach i silniczku wibracji. Przestrzegam od razu przed towarem w cenie niższej niż 20-30zł – jest to kompletny szmelc. Udało mi się znaleźć aukcję, gdzie zestaw zawierał to, co było mi potrzebne, dodatkowo była też nowa bateria (odpowiednik), klawiatura (oryginalna Nokia, ale cała srebrna), 4 śrubki i wkrętak torx. Całość z wysyłką kosztowała niecałe 50zł.

Obudowa do Nokii 6310i

Kolejnym etapem było rozkręcenie telefonu – czyli 4 śrubki widoczne po wyjęciu baterii oraz po ściągnięciu dolnego panela w lewym górnym rogu, piąta śrubka, trzymająca antenę. Ich wykręcenie pozwala na wyjęcie płyty głównej – ja swoją wyczyściłem suchą starą szczoteczką do zębów gdyż była dosyć brudna, szczególnie na brzegach. Następnie zdemontowałem wyświetlacz wraz z klawiaturą – wystarczy w tym celu odgiąć delikatnie zaczepy z przezroczystego plastiku. Złocone miejsca na płycie głównej jak i folię przewodzącą modułu klawiatury przemyłem patyczkiem do uszu nasączonym izopropanolem. Przeczyściłem też 4 styki baterii i te w gnieździe karty SIM. Oryginalną, srebrno złotą klawiaturę umyłem pod ciepłą bieżącą wodą z mydłem za pomocą szczoteczki – mimo ponad 10 lat była w świetnym stanie.

Montaż całości w nowej obudowie

Tak wyczyszczone elementy wsadziłem do nowo zakupionej obudowy. Niestety, jest ona chińskim odpowiednikiem i spasowanie określam na 3+ w skali szkolnej. Mimo to, całość moim zdaniem wygląda i tak nieźle. Zgodnie z powiedzeniem, że jeden obraz to 1000 słów, zamieszczam poniżej zdjęcia:

Bok Nokii 6310i w nowej obudowie

Drugi bok Nokii 6310i

Bateria ma niewielki luz – około 1mm na boki i używając nieco siły można ją odsunąć na ok 2mm mimo zablokowanego zabezpieczenia, ale telefon nie wyłącza się. Skończyły się też problemy z niestykającą kartą SIM i zaczęła działać wibracja. Klawisze działają pewnie przy niewielkim nacisku. Jednak cały efekt robi nowy panel przedni i krystalicznie przezroczysta szybka, teraz w końcu można się zachwycać biało-błękitnym podświetleniem:

Nokia 6310i

Tył telefonu nie jest oszpecony przez porysowaną obudowę baterii:

Tył nowej obudowy 6310i

Dołączona do zestawu bateria Li-ion o pojemności 1250mAh wystarcza tak jak oryginalna – od 7 do 10 dni, zależnie od liczby wykonanych połączeń.

Mały niedosyt pozostawia brak oryginalnej naklejki na tylnym panelu z modelem telefonu, homologacją i numerem imei, no ale cóż, taki urok zamiennika:

Stara "nowa" 6310i

Jeśli chodzi o funkcję telefonu, to ten aparat wygrywa z najnowszymi Samsungami Galaxy, iPhonami i innymi telefonami Jamesa Bonda. Posiada też bluetooth, więc można go sparować z zestawem głośnomówiącym, do tego prosty stoper, minutnik – bez konieczności doinstalowywania nowych aplikacji (chociaż taką funkcję też posiada). Podobnie z kalendarzem czy notatkami.

Zauważyłem jeszcze jedną przewagę nad nowoczesnymi wszechmającymi słuchawkami: tam, gdzie tracą zasięg, Nokia pokazuje dumnie 2 kreski.

Na koniec dla przypomnienia, kilka nieśmiertelnych kodów:

*#06# – wyświetla imei, nie tylko w Nokiach;

*#0000# – wyświetla wersję oprogramowania;

*#war0anty# – czyli *#92702689# – numer seryjny (imei), data produkcji, data zakupu i data naprawy – dwie ostatnie najczęściej nie są uzupełnione.

Możesz również polubić…

13 komentarzy

  1. Krzysztof pisze:

    He, he, he. To rzeczywiście dobry telefon. Oby służył jeszcze długo. Ale na miano legendy chyba bardziej zasługuje Nokia 3310 :).

    Ciekawe czy na Mistrzostwach Świata w Rzucie Telefonem Komórkowym używa się tego zacnego modelu ;).

  2. Jacek pisze:

    Nokia 6310i to jest legendarny super telefon (Mercedes wśród telefonów).Gdyby go dalej produkowali to kupił bym następną nówkę.Może jeszcze jeden na zapas.

  3. Wojtek pisze:

    @Jacek Zgadzam się z Tobą w 100%. Co do Mercedesa, to można kupić nigdy nie używane Nokie 6310i z logo tej właśnie marki. Telefony te pochodzą z magazynów części zamiennych -gdyż były fabrycznie montowane z zestawem głośnomówiącym w wielu modelach aut z gwiazdą.
    Dla mnie przełomowe modele Nokii to 3210, 6310i i E51.

  4. Konrad pisze:

    Cześć,

    Ja właśnie stoję przed wyborem jakiegoś telefonu. Ale tele- a nie smart- fonu, bez Androida, bez dotykowego ekranu i takiego, który się nie zawiesza. Do tej pory królowała u mnie Nokia (3210, 3401, 6310i, E50, E52) i najchętniej wybrałbym tą właśnie markę. Jednak rynek nie-dotykowych urządzeń się ostatnio tak skurczył, że zastanawiam się nad podobnym rozwiązaniem, co autor tego bloga.

    K.

  5. Adam pisze:

    Ja spróbuję odrestaurować Nokię 6250…

  6. irek pisze:

    jak w tej nokii sporządza się notatki i gdzie tej opcji szukać w menu? Z tego co wyczytałem jest możliwe sporządzanie w niej aż 250 prywatnych notatek. Czy to jest prawda?
    Czy posiadają one ograniczoną ilość znaków?
    Prosiłbym o informację na maila: [email protected]

  7. Krzysiek pisze:

    Do Autora:
    Witam, Chciałem się dowiedzieć jak sprawuje się telefon? Najbardziej interesuje mnie stan obudowy po tym czasie, czy wystąpiło znaczne zużycie i luzy na obudowie? I czy warto poszukać takiego zamiennika i gdzie go znaleźć? Jak trzyma bateria po takim czasie?
    Pozdrawiam i z góry dziękuje za odp.

  8. Krzysiek pisze:

    Dziękuję za odp. Właśnie stoję przed podobnym dylematem i chcę odnowić swoją 6310i. Oczywiście oryginały do tego tel. są b.drogie i mało dostępne dlatego trzeba się posiłkować zamiennikami które nie do końca odpowiadają mi jakością.
    Dziękuję i pozdrawiam

  9. Kwal pisze:

    A ja mam od zawsze i używam do dzisiaj telefonu komórkowego NOKIA 6310i…i nie chcę innego.

  10. k pisze:

    Gdzie jest ta piąta śrubka, trzymająca antenę? Próbuję “zrewaloryzować” moją 19-letnią Nokię 6310i, mam inną, niedziałającą, próbuję z dwóch zbudować jedną – Odkręciłem te 4 śrubki, jak się dostać do piątej?

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.