Acer, dzięki niskiej cenie notebooków zdobywa coraz więcej użytkowników. Ostatnio znajoma podrzuciła mi jakiś niedawno kupiony laptop z Windows 7 HP x64. Wcześniej ktoś już próbował go “naprawić” instalując Vistę z płyt Fujitsu-Siemens. Efekt był tak, że żaden system się nie uruchamiał.
Najlepszym wyjściem z całej sytuacji jest ponowna instalacja Windows 7 w wersji zgodnej z COA, która znajduje się na spodzie obudowy. Tak zainstalowany i poprawnie skonfigurowany system jest wolny od całej masy oprogramowania producenta, którego chyba głównym zadaniem jest spowolnienie działania laptopa. W tym przypadku nie miałem niestety czasu na instalację i wyszukiwanie oraz ściąganie sterowników. Postanowiłem skorzystać z eRecovery, który ponownie zainstaluje system znajdujący się na ukrytej partycji. Na zakończenie całej operacji Windows znajduje się dokładnie w takim samym stanie jak w dniu zakupu.
Nie znalazłem nigdzie w BIOS’ie, ani komunikatach podczas uruchamiania notebooka, opcji włączenia eRecovery, uruchomiłem więc laptop za pomocą płyty z Windowsem w wersji Live, żeby sprawdzić, czy w ogóle na dysku jest ukryta partycja z instalką systemu. Menedżer dysku wyświetlił jego podział:
Okazało się na szczęście, że partycja jest i ma się dobrze. Pozostała tylko kwestia, jak uruchomić eRecovery, chwila szukania w sieci:
Wciśnij Alt+F10 podczas uruchamiania notebooka Acer by włączyć eRecovery
Skrót faktycznie działa, ale przywracanie systemu trwa dosyć długo. Plus jest taki, że mamy Windows 7 z SP1 i większością poprawek (laptop miał 2 miesiące). Minus to oczywiście kilkadziesiąt aplikacji z Acer w nazwie oraz innych, zupełnie nieprzydatnych a znacznie spowalniających system. W sumie czas potrzebny na odtworzenie systemu, deinstalację zbędnego oprogramowania, instalację aktualizacji z Windows Update, instalację antywirusa i paru przydatnych programów (przeglądarka, 7-zip, jakieś kodeki, LibreOffice itp) to 4 godziny, z czego przed laptopem spędziłem około 1 godziny.
Mamy w domu dość wiekowy (2012) Boombox Philips, model AZ385/12 używany przez dzieci głównie jako…
Mega tanie, bezprzewodowe moduły Internet of Things na dobre zadomowiły się w naszych sieciach. Od…
Pewnie nie każdy posiadacz tytułowej stacji lutowniczej wie, że posiada ona możliwość aktualizacji firmware'u. Producent…
Jakiś czas temu, przeglądając Aliexpress natknąłem się na ciekawy shield do Arduino Nano. Według opisu…
W mailach i komentarzach kilka razy przewijała się prośba o ten wpis. Chodzi o aktualizację…
Dziś tematyka audio, a nawet audiofilska. Uznany wzmacniacz słuchawkowy Lehmann Black Cube Linear o dość…
Zobacz komentarze
Ciekawy opis:) podziwiam za cierpliwość...co do tych dodatków to chyba właśnie ACER daje ich najwięcej, nigdzie na żadnym innym laptopie (a miałem styczność z naprawdę wieloma) nie można spotkać tyle "śmieci", a później zabawa z ich usuwaniem:) jak ja to lubię;)
@elpcmaniak Te "brandowane" systemy operacyjne są często powolne i dziwie się producentom laptopów, bo to raczej antyreklama działająca na ich niekorzyść. Jest tam cała masa softu z którego naprawdę mało kto korzysta. Jak ktoś prosi mnie o porządne zajęcie się komputerem, to proponuję instalację czystego systemu operacyjnego + kilka niezbędnych na co dzień programów. W tym przypadku skorzystałem z przywracania do stanu fabrycznego, bo myślałem, że będzie szybciej, ale po zakończeniu całej operacji okazało się, że lepszym wyjściem byłaby instalacja wszystkiego od zera.