Naprawy i porady

Naprawa akumulatorowego wkrętaka z latarką Parkside PSSA

Kupiłem na OLX nieprzyzwoicie tanio praktycznie nieużywany, ale niesprawny wkrętak elektryczny Parkside PSSA 3.6 D4. Urządzenie bardzo przydatne w przydomowym warsztacie, wyposażone dodatkowo w całkiem zmyślną latarkę i możliwość pracy w pozycji łamanej i prostej. Usterka/uszkodzenie polegało na tym, że silnik nie kręcił, a po podłączeniu ładowarki zaświecały się wszystkie diody LED.

Wkrętak akumulatorowy Parkside – dlaczego nie działa

Już na etapie zakupu tak sobie wykombinowałem, że padło ogniwo Li-ion. Generalnie seria akumulatorowego sprzętu tej marki jest znana z raczej słabych ogniw stosowanych w akumulatorach. Na zdjęciach sprzęt wyglądał jak nowy, bez rysek i innych oznak używania, podobnie dołączone bity. Do tego data produkcji – luty 2017 utwierdziła mnie w przekonaniu, że będzie to dobrze wydane 30 zł ;).

Kupiłem i zgodnie z opisem nie działała latarka, silnik też nie chciał kręcić. Po podłączeniu ładowarki zapalały się 3 diody LED sygnalizujące pełne naładowanie, wkrętak nadal nie dawał oznak życia.

Pięć wkrętów później zdjąłem połowę obudowy rękojeści, odsłaniając ogniwo 18650 w… papierowej koszulce. Oznaczenie C18650P 3.6V. Pomiar napięcia wykazał kilkadziesiąt miliwoltów, czyli trop uszkodzonego ogniwa okazał się trafny.

No to teraz na co wymienić ogniwo, żeby było lepiej niż fabrycznie?

Wymiana ogniwa Li-Ion 18650 we wkrętaku akumulatorowym Parkside

Prawdopodobnie wymiana na cokolwiek innego niż oryginał i ogniwa 9900mA z aliexpress będzie lepsze niż fabryka. Nie ma sensu wstawiać wysokoprądowych (i drogich) Sony VTC, ja kupiłem tanie (4,99zł) Samsungi INR18650-26E. Oczywiście z tzw. depakietów, czyli z rozebranych baterii, ale za to z pewnego źródła. Stan ogniw potwierdził test w ładowarce LittoKala.

Oderwałem blaszki z “papierowego” ogniwa i z użyciem topnika i dobrej cyny z ołowiem przylutowałem do nowego Samsunga. Finalnie wyszło to tak:

Szybki test latarki:

Przy uruchomieniu silnika, wesoło zaświeciły 3 diody led, sygnalizując pełny akumulator a uchwyt na bity zaczął się leniwie obracać. Po wyłączeniu sprzęgła, wkrętak bez problemu zerwał gwint w śrubie M6, czyli jakaś moc jest (według specyfikacji 10 Nm).

Podsumowanie

Koszt całej “operacji”, czyli nabycia wkrętaka i naprawy, to niecałe 35zł i 10 minut pracy. Czy warto? Myślę, że tak. Urządzenie całkiem przypadło mi do gustu, mimo dość taniego plastiku z jakiego została wykonana obudowa. Kogo bolały kiedyś nadgarstki od nakręcenia się “ręcznym” wkrętakiem, ten wie, jak przydatny jest taki gadżet. Gdyby ktoś miał podobną usterkę, korzystniej będzie naprawić, niż wygenerować kolejny elektrośmieć.

Wojtek

Ostatnie posty

Tester elementów elektronicznych na atmega – aktualizacja firmware’u

W mailach i komentarzach kilka razy przewijała się prośba o ten wpis. Chodzi o aktualizację…

4 tygodnie temu

Wzmacniacz słuchawkowy Lovely Cube – popularny klon Lehmanna

Dziś tematyka audio, a nawet audiofilska. Uznany wzmacniacz słuchawkowy Lehmann Black Cube Linear o dość…

1 miesiąc temu

Podsumowanie 2023 roku

Tradycyjnie w styczniu, publikuję podsumowanie minionego roku na stronie grylewicz.pl. Poniżej trochę liczb, lista najpopularniejszych…

2 miesiące temu

Naprawa zapuszczonego radia Makita DMR116 – brak dźwięku

W dzisiejszym wpisie przedstawię proces odgruzowywania radia Makita DMR116. Nie da się ukryć, że urządzenie…

5 miesięcy temu

Router TP-Link WR1043ND – dodanie obsługi modemów LTE

Dziadek TP-Link TL-WR1043ND w swoim czasie (rok 2009) był kombajnem domowej sieci LAN/WLAN. Jego niezaprzeczalne…

5 miesięcy temu

Transformatory sieciowe cz. 3 – nawijanie bez obliczeń

W 2015 roku opublikowałem dwuczęściowy wpis o nawijaniu transformatorów sieciowych - część teoretyczną (wzory, obliczenia)…

9 miesięcy temu