Linux na routerze z obsługą kamerki internetowej

Dziś lekki, wakacyjny wpis. Od dawna, na używanych przeze mnie routerach, instalowałem linuksa. Było o tym sporo wpisów. Prócz stabilności działania, skłaniało mnie do tego rozszerzenie funkcjonalności. Najczęściej była to obsługa modemów GSM z portem USB. Ale do routera można podłączyć o wiele więcej przydatnych urządzeń. Dziś będzie to kamerka.

Kamerka internetowa USB wpięta do routera

Obecnie nadal używam Netgeara R6220. Za pomocą kabla sieciowego podłączyłem do niego modem 5G (który pracuje w trybie bridge). Teraz mam naprawdę szybki internet 200-300mb/s. No i zwolnił się port USB.

Robiąc porządki znalazłem 20 letnią kamerkę USB firmy Labtec. Aż się łezka z oku kręci – rozdzielczość VGA, optycznie regulowana ostrość. Wbudowany mikrofon.

Podłączyłem do komputera z Windows 11 Pro. Został wykryty tylko mikrofon. Do kamerki brak sterowników. Chwila zastanowienia – potrzebne mi to? Do czego to podłączę? No i przypomniałem sobie o wolnym porcie USB w routerze i zakładce Webcam w interfejsie użytkownika oprogramowania Gargoyle.

Poszedłem na poddasze do szafki z sieciówką, wpiąłem kamerkę i zalogowałem się do routera. W sekcji System->Webcam włączyłem kamerkę i… pojawiło się podłączone urządzenie!

Otworzyłem link ze strumieniem i zobaczyłem mały, czarny, zaszumiony prostokąt – obraz z kamerki. Na poddaszu nie ma okien, są dwa duże przeszklone wyłazy przy kominach, więc generalnie było ciemno. Pokręciłem obiektywem i udało się ustawić ostrość. Na ekranie zamajaczyły wiązary dachowe i zaizolowane przewody wentylacyjne. Czyli działa!

Podłączając lepszą kamerkę, z pewnością można by uzyskać znacznie lepszą jakość i rozdzielczość. Ale cieszy sam fakt, że 20 letnie kamerka działa.

Można zapytać: ale po co? Otóż możliwości zastosowania jest wiele. Taka często nieużywana kamerka, czy też kupiona za grosze na OLX może nam pomóc w monitorowaniu domu wewnątrz, czy nawet na zewnątrz, jeśli postawić ją np. przy oknie. A może ktoś chce sprawdzić, dlaczego z poddasza dochodzą jakieś dziwne dźwięki w nocy, podejrzewając np. nieproszonego gościa typu kunolis. Kamerka to umożliwi.

Dla mnie ciekawy był sam fakt, że router z portem USB i odpowiednim oprogramowaniem jest w stanie streamować w sieć obraz z randomowej kamerki internetowej. No cóż, linux to linux.