Montaż dysku twardego w cienkim kliencie HP T5720

Ponad rok temu kupiłem za 100 kilka zł komputerek HP T5720 Thin Client. W środku znajduje się procesor AMD Geode, 256MB RAM i dysk flash o pojemności 512MB z Windows XP Embedded. Urządzenie wykorzystałem jako mini serwer z Debianem na pokładzie. Ponieważ dysk flash był do tego celu zbyt mały, wykorzystałem stary pendrive o pojemności 2GB. Opis konfiguracji można znaleźć tutaj: Odczyt temperatury przez internet. Nieco później doinstalowałem silnik MySQL oraz pakiet munin służący do monitorowania maszyn i środowiska IT. Proste wykresy temperatury zewnętrznej można oglądać pod adresem hswg.noip.me oraz tu na stronie: Temperatura.  Wykresy generowane przez munin: hswg.noip.me/munin. Po zamknięciu usługi Google Reader, zainstalowałem fajny czytnik Tiny Tiny RSS.

Żywotność pendrive’a pracującego jako dysk twardy Linuksa

Mimo wyłączenia swapu i generowania danych na www do pamięci RAM, zastanawiałem się jak szybko pendrive odmówi posłuszeństwa na skutek uszkodzeń pamięci flash z powodu dużej liczby zapisów. Odpowiedź już znam – 1,5 roku praktycznie ciągłej pracy. Liczne bad block’i spowodowały uszkodzenie bazy mysql, ale sam system działał nadal. Straciłem tylko możliwość uruchamiania tt-rss. Starego Kingstona postanowiłem tym razem zastąpić zwykłym, magnetycznym dyskiem twardym. HP T5720 posiada interfejs ATA z 44 pinami, na allegro kupiłem pasujący dysk 2,5″ o pojemności 40GB za niecałe 48zł z wysyłką i taśmę ata44 za ok. 10zł.

Po niewielkich przeróbkach, na które poświęciłem około godziny, dysk znalazł się wewnątrz obudowy i mogłem przystąpić do instalacji Debiana.

Wymiana dysku flash 512MB na ATA 40GB 2,5″ w HP T5720

Przed przystąpieniem do pracy, trzeba zaopatrzyć się we wspomniany wcześniej dysk, taśmę, wkrętak krzyżakowy i multitool z mini tarczą do cięcia metalu. By dostać się do środka cienkiego klienta, trzeba odkręcić dwie śrubki (czerwone kropki) i całą pokrywę przesunąć do siebie – uwolnioną z zaczepów można ściągnąć:

Wewnątrz, w lewym górnym rogu znajduje się dysk flash (czerwona kropka), po prawej moduł RAM DDR1 256MB, który przy okazji wymieniłem na 512MB:

Dysk flash trzyma się na 44 pinowym wtyku i nylonowym kołku, który trzeba ścisnąć i wyjąć płytkę z pamięcią:

Przed wycięciem otworu na dysk magnetyczny, sprawdziłem czy jest on sprawny i poprawnie wykrywany przez BIOS. Podłączając go taśmą, należy zwrócić uwagę, czy nie jest to robione “odwrotnie”. Pomocne może być poniższe zdjęcie:

Podłączony dysk jest widziany w biosie pod pozycją flash disk, ale jest to bez znaczenia, wszystko działa prawidłowo. Można wycinać otwór w pokrywie. Najpierw trzeba wykręcić głośniczek i ściągnąć plastikowy kwadrat z logo HP:

Teraz, przy pomocy taniego multitoola z dyskontu trzeba wyciąć otwór pod dysk:

Cięcie nie musi być idealne, gdyż i tak otwór zostanie zasłonięty pokrywą z logo HP, do której za pomocą mocnej, piankowej taśmy dwustronnie przylepnej przytwierdziłem dysk:

Jeśli wszystko do siebie ładnie pasuje, można delikatnie założyć pokrywę, zwracając uwagę na ułożenie taśmy dysku wewnątrz obudowy. Po skręceniu nie ma śladu po przeróbce, brakuje jedynie głośnika, ale u mnie i tak nie był wykorzystywany.

Teraz tylko instalacja nowego Debiana, oczywiście z pendrive, trochę konfiguracji, przeniesienia danych z uszkodzonego pendrive i całość zawędrowała z powrotem w ciemny, niedostępny kąt. Pojemność dysku jest na tyle duża, że można pokusić się o swoją prywatną chmurę, instalując np. ownCloud.