Android w telewizorze czyli Google TV
Dzisiejszy wpis będzie trochę nietypowy. Przedstawię w nim całkiem ciekawe urządzenie, które w znaczny sposób rozszerzy możliwości telewizora i zamieni go w komputer.
Coraz częściej w sklepach można spotkać telewizory ze słowem Smart w nazwie. Prawdopodobnie rynek płaskich ekranów rozwinie się w sposób analogiczny jak mądre telefony, czyli smartphone. Mam w domu ponad 3 letni telewizor LG o przekątnej 32″ z podświetlaniem starego typu i pomyślałem, że fajnie byłoby uczynić go nieco bardziej multimedialnym. Wgrałem co prawda do niego jakiś czas temu oprogramowanie, które uaktywniło port USB, dzięki temu można na nim oglądać filmy DivX/Xvid, słuchać muzyki czy przeglądać zdjęcia z pendrive’a, ale to za mało. Zaopatrzyłem się więc w niewielkie czarne pudełko, o którym poniżej.
MINI TV
Urządzenie, które testowałem nazywa się MINI TV i jest oznaczone symbolem MK808. Według specyfikacji, parametry techniczne to:
- procesor Rk3066 dwurdzeniowy Cortex-A9 z zegarem 1,6GHz;
- 1 GB DDR3 pamięci RAM;
- 8GB pamięci flash na system i dane;
- gniazdo na karty microSD do 32GB;
- WiFi 802.11b/g/n;
- 1 standardowe gniazdo USB;
- 1 gniazdo USB z funkcją ładowania;
- 1 gniazdo mini HDMI;
- przycisk do upgrade oprogramowania;
- niebieska dioda sygnalizująca włączenie zasilania;
- system android 4.1 z obsługą Adobe Flash 11 i HTML5;
MINI TV zapakowany jest w estetyczne pudełko z przezroczystego plastiku. Jest to produkt oczywiście chiński.
W pudełku, prócz urządzenia, które jest naprawdę niewielkie, znalazły się również ładowarka z gniazdem USB, kabel USB->microUSB m.in. do ładowarki, kabel microUSB->USB pozwalający na wpięcie urządzeń ze zwykłym USB do gniazda microUSB, kabel miniHDMI->HDMI i krótka instrukcja obsługi. Na plus zasługują zatyczki zabezpieczające wtyki przewodów.
Podłączenie MINI TV do telewizora
Zestaw zawiera wszystko, co jest niezbędne do podłączenia do TV. Ja nie skorzystałem z ładowarki i zasilałem urządzenie z gniazda USB telewizora. System ładuje się dosyć szybko i po chwili możemy cieszyć się typowym pulpitem Androida, wielokrotnie większym niż w telefonie. Do sterowania można użyć myszki komputerowej, najlepiej bezprzewodowej. Jest to absolutne minimum, wygodniejsza jest bezprzewodowa klawiatura, najlepiej dedykowana do Androida i taką opiszę poniżej.
Urządzenie może przesyłać obraz do telewizora w kilku rozdzielczościach, w tym 1980×1080, czyli FullHD. Ja na początek połączyłem się z domową siecią WiFi. MINI TV posiada wbudowaną antenkę, ale połączenie z routerem znajdującym się w drugim pokoju było stabilne. Warto skonfigurować sobie konto google, dzięki temu zyskamy dostęp m.in. do sklepu z aplikacjami Play. W ustawieniach można wybrać sobie język polski oraz ustawić naszą strefę czasową, dzięki czemu zegar wskazuje prawidłowy czas. Urządzenie zrzuciło na mój google drive sporo różnych wersji obrazów z Androidem, posiadających w nazwie symbole urządzeń. Było tego ponad 1GB.
Jakość obrazu jak i dźwięku jest zaskakująco dobra, urządzenie działa płynnie i podczas kilkunastu dni używania nie zawiesiło się ani razu. Po kilku godzinach pracy (odtwarzanie filmów on-line) obudowa była tylko ciepła, czyli urządzenie nie jest również prądożerne, tym bardziej, że zasilane tylko z portu USB.
MINI TV i klawiatura
Jak wspomniałem wcześniej, absolutne minimum do sterowania to myszka. Ja poszedłem krok dalej i kupiłem markową klawiaturę Logitech K700, dedykowaną do Androida. Wymaga ona zasilania 2 bateriami AA (duże paluszki) i na początek należy sparować ją z dołączonym mikro odbiornikiem na USB za pomocą komputera PC i oprogramowania Logitech. Wszystko zostało dokładnie opisane, razem ze zrzutami ekranowymi na stronie internetowej, do której link zawierała naklejka dołączona przez sprzedawcę.
Klawiatura pracuje z donglem bez problemów, nie działają tylko niektóre klawisze funkcyjne, ale być może trzeba doinstalować jakieś dodatkowe oprogramowanie do Androida. Dodatkowa zaleta to niewielki touchpad znajdujący się w prawej części. Całość wykonana bardzo solidnie – jak przystało na Logitecha.
Taki zestaw pozwala na pełne lenistwo – można sobie leżeć wygodnie na kanapie i korzystać z zasobów internetu lub relaksować się grając w jakąś grę.
MINI TV w akcji
Mimo słowa mini w nazwie, możliwości dongla z androidem są całkiem spore. Jeśli wcześniej mieliśmy do czynienia z tym systemem w telefonie, to tutaj odnajdziemy się bez problemu. Menu z aplikacjami:
Sklep google play z darmowymi i płatnymi aplikacjami:
Zainstalowana i uruchomiona aplikacja Flightradar24 działała szybko i stabilnie:
Równie dobrze i płynnie działała aplikacja youtube, także na filmach HD:
Pełny komfort to możliwość oglądania na pełnym ekranie:
Doinstalowałem jeszcze TVN Player, który, podobnie jak reszta, działał bez najmniejszych zastrzeżeń, umożliwiając wygodne oglądanie wybranych programów:
Przeglądarka Chrome na Androidzie umożliwia wygodne przeglądanie stron internetowych. Nie było żadnych problemów z Adobe Flash. Warto ją przełączyć na wersję komputerową:
Na zakończenie
MINI TV używałem przez ponad 2 tygodnie. Jego głównym zadaniem było odtwarzanie filmów z youtube lub za pomocą TVN Player, czasem uruchamiałem przeglądarkę. Jedno jest pewne – nie zastąpi on komputera, ale jest całkiem niezłym jego uzupełnieniem. Ostatecznie urządzenie powędrowało do moich rodziców, gdzie świetnie się sprawdza jako przeglądarka internetowa.
Podobną funkcjonalność można też osiągnąć nieco okrężną drogą – podłączając do telewizora tablet z wyjściem HDMI. Tu również można sterować za pomocą myszki lub klawiatury, a jeśli ma służyć tylko jako player do filmów – można skorzystać z dotykowego ekranu, ustawić odtwarzanie i udać się na wygodną sofę. Po leniuchowaniu należy obowiązkowo wybrać się np. na rower ;).
Fajny gadżet, ale chyba wolałbym zdecydowanie telewizor ze smart tv. Już niskie serię mają dość dobrze rozwinięty ten feature np seria 4000 czy 5000 Philipsa, duża baza aplikacji nie tylko z regionu ale też z innych krajów.