Walka z legalnym systemem, czyli “Nie można ukończyć sprawdzenia oryginalności systemu Windows”
Jak co najmniej kilkaset razy, musiałem przeprowadzić reinstalację systemu Windows XP, wersja Professional. Pacjent to desktop nieistniejącej firmy Maxdata, nie pamiętam teraz modelu, ale dosyć solidnie wykonany. Z tyłu obudowy naklejony Certyfikat Autentyczności (COA) z kluczem niezbędnym do instalacji systemu. Klucz prawdopodobnie nigdy nie używany, gdyż system operacyjny był preinstalowany jeszcze przez producenta w 2005 roku, gdzie został użyty jakiś inny klucz.
Po przywróceniu sprawności sprzętowej komputera (wymiana dogorywającego zasilacza powodującego restarty, zeskrobanie skamieniałej pasty silikonowej z przegrzewającego się Pentium 4 i posmarowanie nową, użycie oleju spożywczego na “łożysku” box’owego wentylatora, wymiana starego dysku PATA 80GB na SATA 500GB) przyszedł czas na nudną instalację Windows’a. Następnie ściągnięcie sterowników, podpięcie do internetu i przeprowadzenie aktywacji systemu. Bez niespodzianek – aktywacja powiodła się. Po chwili pojawiły się gotowe do zainstalowania poprawki, później cały pakiet – Service Pack 3 (muszę w końcu zaopatrzyć się w instalkę ze zintegrowanym SP3). Następnie zainstalowałem znienawidzoną przez wielu poprawkę sprawdzającą legalność i informującą o oryginalności systemu, czyli Windows Genuine Advantage Notifications o identyfikatorze KB905474. I tu zaczęły się problemy, gdyż po sprawdzeniu oryginalności pojawiła się sympatyczna gwiazdka koło zegarka…
No cóż, zawsze mogło być gorzej (czarna tapeta, “padłeś ofiarą… itd”), więc prawym myszy klik na problematycznej ikonie
Wybieram Szczegóły niepowodzenia sprawdzania oryginalności, uruchamia się IE i przez chwilę mam taki widok
Po czym przeglądarka przechodzi automatycznie do następnej strony, która jest pusta
I dalej pozostaję w tym samym punkcie, czyli system nie jest zweryfikowany, nie mogę zainstalować aplikacji, które wymagają oryginalnego systemu itp. Poszukiwania rozwiązania problemu w internecie nie zdały się na wiele. Znalazłem za to mały programik Microsoft Genuine Advantage Diagnostic Tool, który analizuje stan oryginalności systemu. Po uruchomieniu aplikacji, w polu Validation status pojawił się wpis: Clock sync error.
Pomyślałem, a może nawet powiedziałem !@#&^*!@#, po czym sprawdziłem datę – ustawiona 2 dni do przodu, skorygowałem na właściwą, zsynchronizowałem zegar, prawym myszy na gwiazdce, wybieram Szczegóły niepowodzenia sprawdzania oryginalności, sprawdzana jest oryginalność systemu, system okazuje się legalny, gwiazdka znika. Sukces, ale ile nawalczyć się musiałem…
Pomogło – dzięki za opis.
Super, ja strasznie się z tym męczyłem, a komputer musiał być szybko zrobiony :).
Człowieku pół Internetu przewaliłem, żeby znaleść Twojego tutoriala.
Masakra ogromny BRONX dla Ciebie
Znam to uczucie, kiedy w końcu udała się aktywacja :). Fajnie, że wpis okazał się pomocny. Ostatnio miałem dziwny przypadek z Win 7 Home Premium – 2 miesiące temu robiłem reinstalację na notebooku, wpisałem klucz z COA, zaktywowałem bez problemu, pojawiła się informacja, że system jest oryginalny, a 2 miesiące później komunikat, że Padłem ofiarą fałszywego oprogramowania. Wpisałem ten sam klucz z COA, zaktywowałem i niby wszystko OK, ciekawe jak długo. Laptop to Dell
Dzięki wielkie, mnie również pomogło:)
człowieku, jesteś geniuszem!!! 😀 po stokroć dzięki 😀