Wymiana łożysk i uszczelniacza w pralce Amica

Wirowanie mojej pralki przypominało pracę kombajnu zbożowego lub podobnej rolniczej maszyny pracującej na wysokich obrotach. Dodatkowo bęben miał wyczulwalny, spory luz. Wszystkie objawy wskazują na zużyte łożyska bębna. Pralka to produkt firmy Amica model Optimum 600, symbol PC5560A412. Postanowiłem samodzielnie wymienić w niej łożyska.

Rozkręcanie pralki

Jaka jest pralka, każdy widzi, poniżej zdjęcie mojej:

Prace zacząłem od odłączenia zasilania pralki, następnie zamknąłem zawór z wodą i okręciłem wąż. Z tyłu, zaraz pod górną pokrywą znajdują się dwie śruby, które ją trzymają, następnie wystarczy ją odsunąć do tyłu i jest gotowa do demontażu:

Kolejny etap to demontaż przednich paneli – ja zacząłem od wyjęcia szuflady na środki piorące i odkręciłem kieszeń, następnie wykręciłem dwie śruby trzymające górny panel – jedna z lewej skrajnej strony, druga z prawej. Wykręciłem również elektrozawór wody, zamocowany do tylnej ścianki (jedna śruba) oraz odpiąłem jeden wąż od obudowy bębna – dzięki temu kieszeń szuflady mogła zostać całkowicie wyjęta z pralki.

Czas na dolny panel. Otworzyłem klapkę filtra i wężykiem spuściłem trochę wody, następnie wykręciłem śruby trzymające panel – jedna po lewej, druga po prawej stronie, na bocznych ściankach obudowy. Panel można zdemontować zdecydowanym ruchem – w górnej części znajdują się mocowania “na wcisk”:

Teraz można przygotować środkowy panel, ja zdemontowałem drzwi – nie jest to konieczne, ale zawias trzyma się tylko na dwóch śrubach. Później poluzowałem opaskę, która trzyma gumowy kołnierz, odpiąłem wężyk przelewowy i wypiąłem wtyczkę czujnika zamknięcia drzwi, cały panel trzyma się na czterech śrubach:

Bęben jest prawie gotowy do demontażu – żeby było lżej – warto zdemontować betonowe obciążniki – górny i przedni. Trzeba też odłączyć wąż idący do pompy wody, zasilanie i uziemienie grzałki, wtyczkę czujnika temperatury, wtyczkę idącą do silnika oraz mocowanie instalacji elektrycznej, ostatni element to sprężyna na górze, łącząca bęben z obudową:

Warto jeszcze raz sprawdzić, czy wszystko jest odłączone i wyciągamy bęben pewnym ruchem do góry wraz z silnikiem, obudową i betonowym obciążnikiem zamontowanym na dole.

Gdy mamy już całość poza obudową pralki, warto zrobić zdjęcia ułożenia paska wielorowkowego na kole silnika i bębna – przyda się podczas składania. Poniżej krótki filmik z odgłosami wydawanymi przez łożyska w mojej pralce:

W celu zdemontowania koła z wałka bębna, między jego ramię a plastikowe wypustki obudowy wsadziłem kombinerki – pozwoliło to na zablokowanie koła i bezproblemowe okręcenie nakrętki. Teraz trzeba odkręcić przód obudowy – jeśli masz elektryczną wkrętarkę – polecam – śrub jest sporo. Można teraz z wyczuciem wybić bęben – u mnie opuścił obudowę bez problemu. Łożyska jak i uszczelniacz znajdowany się w agonalnym stanie:

Wybijanie zacząłem od łożyska zewnętrznego. Stalowy pręt wsadziłem od strony uszczelniacza i oparłem go na łożysku, postukując lekko małym młotkiem przesuwałem pręt w różne punkty na obwodzie łożyska – po chwili opuściło ono obudowę bębna. Do usunięcia uszczelniacza użyłem gruby, zagięty gwóźdź – gumowy pierścień rozpadł się na kawałki, ale udało się usunąć również jego metalową część. Problematyczne stało się wewnętrzne łożysko – wybijanie prętem nic nie dało, mimo użycia sporej siły. Spróbowałem dużym kluczem nasadowym – bez efektu. Postanowiłem użyć WD40, chociaż sceptycznie podchodziłem do ewentualnej skuteczności:

Położyłem obudowę bębna boczną ścianką na ziemi i popsikałem obficie łożysko – tak, by pływało w odrdzewiaczu. Poszedłem na obiad, po powrocie, 30 minut później łożysko udało się wybić bez najmniejszego problemu przy użyciu niewielkiej siły:

Zdemontowane łożyska były całkowicie zardzewiałe i miały duży luz. Wszystkiemu winny był uszczelniacz, który przestał spełniać swoją rolę i przepuszczał wodę:

Gniazda po łożyskach i uszczelniaczu trzeba dokładnie oczyścić i zniwelować ewentualne zadziory na gładkiej powierzchni drobnym papierem ściernym. Wewnątrz mogą być spore ilości smaru wymieszanego z wodą:

Warto również oczyścić pozostałe wymontowane elementy pralki, na których nazbierało się sporo zaschniętego proszku do prania i innych osadów. Dokładnego oczyszczenia wymaga wał bębna – warto się do tego przyłożyć – posłuży dłużej bezawaryjnie.

Zakup i montaż nowych łożysk

Amica stosowała trzy rodzaje zestawów łożysk, tzw mały:
uszczelniacz o wymiarach 25x47x11/13
łożyska 6203 oraz 6204

zestaw średni:
simmering 30x52x11/13
łożyska 6204 i 6205

oraz zestaw duży:
uszczelniacz 35x62x11/13
łożyska 6205 i 6206

W mojej pralce występował najbardziej powszechny zestaw średni. Ważna uwaga – łożyska muszą posiadać osłony kulek – blaszane, z oznaczeniem 2Z lub gumowe – 2RS. Zestawy naprawcze można kupić bez problemu na allegro w cenie od poniżej 20zł do ok. 50zł. Ważna jest tu jakość łożysk i uszczelniacza, więc lepiej kupić w pobliskim sklepie AGD (będzie drożej), w sklepie motoryzacyjnym lub specjalistycznym z łożyskami. Warto pamiętać, że wiodący producenci to SKF, FAG, jeśli chodzi o uszczelniacze to Elring, Reinz, Corteco. Moim zdaniem do pralki lepiej nadadzą się łożyska uszczelnione gumą, czyli 2RS, która lepiej ochroni przed wodą niż blaszane zabezpieczenie.

Ja niestety kupiłem swoje w pobliskim sklepie z częściami AGD – dostałem polskie łożyska (Pani zapewniała, że bardzo dobre) jedno z osłoną blaszaną, drugie z gumową. 6205 2Z kosztowało 13,90 zł, 6204 2RS – 11,90 zł, simering 30x52x11/1318,90 zł, razem 44,70 zł. Mogłem te pieniądze wydać na towar lepszej jakości, ale czas nie pozwalał mi wtedy na szukanie po sklepach. Tak prezentują się zakupione rzeczy:

Przed osadzeniem łożysk trzeba posmarować dokładnie gniazdo w obudowie bębna i same łożyska oraz uszczelniacz. Użyłem starych łożysk i młotka, którym delikatnie wbiłem nowe. Większe, gdy już zrówna się z gniazdem ostukiwałem delikatnie metalowym prętem, który przykładałem do zewnętrznej bieżni. Trzeba to zrobić naprawdę delikatnie i z wyczuciem, by nie uszkodzić osłon. Z uszczelniaczem poszło za to dużo łatwiej. Między łożyska i simering wciskamy smar i nabijamy bęben.

Składanie pralki

Składamy całość w odwrotnej kolejności. Skręcając obudowę bębna upewnijmy się, że wężowa uszczelka jest czysta i w dobrym stanie, inaczej możemy mieć wycieki. Ważne jest mocne dokręcenie nakrętki koła pasowego oraz ułożenie paska, tak by tworzył linię prostą z kołem silnika. Wsadzając obudowę bębna do obudowy pralki warto poprosić o pomoc kolegę, gdyż całość jest dosyć ciężka i nieporęczna. Trochę zabawy czeka nas także przy zakładaniu gumowego kołnierza łączącego panel środkowy z bębnem. Podłączamy wszystkie zdemontowane wcześniej węże i wtyczki. Nie montujemy za to dolnego przedniego panela – zrobimy to po pierwszym praniu.

Sprawdzamy wizualnie czy wszystko jest podłączone, przykręcone i zamontowane – warto podeprzeć się zdjęciami zrobionymi przy rozkładaniu. Jeśli uważamy, że wszystko jest ok, podłączamy pralkę.

Pierwsze pranie

Warto wsadzić do pralki ścierki i jakieś robocze ubrania lub inne rzeczy, których nie będzie nam szkoda. Ja ustawiłem pranie krótkie w temperaturze 60ºC i z napięciem obserwowałem pracę pralki. Brak dolnego panelu pozwała zaobserwować ewentualne wycieki – u mnie na szczęście takich nie było. Na początku pasek pracował trochę głośno na kole silnika, ale dość szybko ułożył się we właściwej pozycji. Najprzyjemniejszym dla ucha było pierwsze wirowanie – naprawdę ciche a pralka nie wędrowała po łazience. Czyli wymiana się udała – po zakończonym praniu założyłem dolny panel. Taki efekt włożonej pracy daje dużą satysfakcję i zadowolenie :).

Użyte narzędzia

Do całej operacji wystarczą podstawowe narzędzia, jakie każdy amator majsterkowania ma zapewne w domu. Ja użyłem typowego zestawu w walizce z bitami i grzechotkami, do tego młotek, stalowy pręt, kombinerki do opasek na wężach, latarka (do podejrzenia przestrzeni między łożyskami), przyda się też jakiś sprawdzony odrdzewiacz i smar.

Wszelkie śrubki warto powkręcać w sztywny karton z opisem, ułatwia to montaż i eliminuje niepotrzebne szukanie i dopasowywanie, przy okazji na zdjęciu znajduje się pręt i klucz nasadowy, którymi wybijałem łożysko:

Podczas naprawy nie obyło się oczywiście bez pokaleczenia dłoni, czy stłuczenia palca młotkiem.

Od czasu wymiany pralka była uruchamiana ponad 10 razy, w tym pranie w 90ºC, którego trochę się obawiałem. Na szczęście wyjęta pościel była śnieżnobiała i pachnąca, czyli uszczelniacz przeszedł próbę generalną :).

Okazuje się, że wymiana łożysk i uszczelniacza w pralce nie jest ani skomplikowana, ani kosztowna. Napisz ile Ty zapłaciłeś za komplet nowych części.

Możesz również polubić…

210 komentarzy

  1. Jakub pisze:

    Fajnie to opisałeś! Pozdrawiam serdecznie.

  2. aguero90 pisze:

    Ogromne dzięki!!! Wspaniały artykuł!!! 🙂

  3. ungiers pisze:

    Wielkie dzięki za opis zrobiłem wszystko wg wskazań, autorowi należy się ode mnie flaszka

  4. Wojtek pisze:

    @ungiers
    Cieszę się, że opis się przydał i kolejna pralka działa. Co do flaszki, to mogę podesłać swój adres ;). Pozdrawiam

  5. wiesiekow pisze:

    Witam dzięki twoim zdjęciom i opisie zmieniłem łożyska w pralce . Pozdrawiam

  6. Pietrow pisze:

    DZIAŁA!!!! wielkie dzięki:)

  7. Agunia pisze:

    Witam, ja też piszę z podziękowaniami. Bardzo nam się przydał ten opis w wymianie łożysk. Na razie pralka chodzi i nie zalewa. Łożyska wyszły nas 38zł, a zaoszczędziliśmy 250 zł. 😛

  8. Wojtek pisze:

    @Agunia Fajnie, że Wam też udało się naprawić pralkę. Znajomym naprawiał serwisant i po pierwszym praniu nie dość, że zalało łazienkę, to jeszcze prane ręczniki były całe poplamione smarami.

  9. Leszek pisze:

    Super poradnik. Dodam , że gumowy kołnierz przed założeniem na obudowę bębna warto ” nasmarować ” mydłem w płynie lub innym środkiem myjącym o podobnej konsystencji . Ułatwi to montaż .

  10. pAWEL1907 pisze:

    WITAM A W JAKI SPOSÓB ZDEMONTOWAŁEŚ SIŁOWNIKI GO NIEMOGE BEMBNA ODERWAC

  11. Wojtek pisze:

    @pAWEL1907 U mnie nic nie było trzeba demontować, po prostu trzeba wyciągnąć bęben w obudowie. Amortyzatory są dwuczęściowe, a ich elementy nie są trwale połączone ze sobą. Zobacz czy nic nigdzie nie zahacza.

  12. pAWELLO1907 pisze:

    dzięki wojtek zarade wyciąnełem bęben

  13. pAWELLO1907 pisze:

    teraz męcze sie z wydobyciem łożyska

  14. Wojtek pisze:

    @pAWELLO1907 Jest z tym trochę pracy, ale warto dla końcowego efektu.

  15. Edmu65 pisze:

    @Wojtek Nie podsumowałeś wszystkich kosztów bo Twoja praca+ część kupione = to potem satysfakcja że polak potrafi, a koszt wykonania tego co naprawiłeś to u fachowca z 150 zł i brak pralki dni pralki,a kto ma małe dzieci to kłopot.
    Wniosek z tego warto samemu naprawiać bo zawsze parę złoty w kieszeni zostaje:-)

  16. młody pisze:

    Świetny poradnik. Mimo młodego wieku, wszystko przebiegło sprawnie. Miałem jedynie problemy przy odkręceniu tylnej śruby od koła napędowego, jednak pomoc kolegów się przydała. Stare łożyska nie chciały wyjść, po użyciu odrdzewiacza wypadły same w częściach. U mnie był mały zestaw łożysk, w sklepie samochodowym kupiłem oba za 26 zł (wysokoobrotowe z blaszaną osłonką). Za 9 zł kupiłem dwa cieńsze simmeringi, bo nie mogłem znaleźć grubszego. 10 zł odrdzewiacz, 4 zł smar. Całość wyniosła mniej niż 50 zł jak mówiłeś, ale radość ze sprawnej pralki bezcenna:) Jeszcze raz dziękuję.

  17. eljot55 pisze:

    Bardzo pomocny poradnik, u mnie był średni zestaw łożysk.Całkowity koszt 2 łożysk i uszczelniacza – 30 zł (prod. japońskiej -TNT), zakupionych w specjalistycznej firmie zajmującej się dystrybucją głównie łożysk “TRANZAX” w Bydgoszczy. Oczywiście były problemy z wybiciem starych łożysk, lecz po 2 h. penetracji WD puściły. Satysfakcja pełna z własnoręcznie wykonanej naprawy i zaoszczędzonych pieniążków, pomimo że “bawiłem” sie z tym pół dnia.

  18. wudek pisze:

    Witam.. mam inny problem wiec jakbyś mógł to proszę o pomoc.. łożyska i simmering mam wymienione a pralka nadal “dudni” .. przy kolejnym ‘rozebraniu’ pralki na części pierwsze znalazłem w obudowie coś w kształcie innego simmeringu o symbolach 3023 358 M91-2 .. jest to bardzo zniszczone.. problem polega w tym że nie mam pojęcia skąd to wyleciało bo nigdzie to nie pasuje.. proszę o pomoc bo czeka sterta prania.. z góry ogromna dzięki.. 😉

  19. Wojtek pisze:

    @wudek Nie mam pojęcia co to może być ani tym bardziej skąd. Dudnienie pralki może wynikać z krzywego wałka bębna.

  20. Arb pisze:

    Witaj Wojtku wypowiem się w pewnym temacie dotyczy on łożysk zakupionych przez Ciebie. Nie chce Cie martwić ale łożyska , które kupiłeś u Pani w sklepie AGD to straszna „China” na 6204 widzę napis takie śmieszne „QL” to właśnie oznacza że koło polskiego łożyska to ono nawet nie leżało co do 6205 zz nie widzę napisu POLAND lub ENGLAND lub JAPAN a tylko te są firmowane przez japońską firmę „NSK” która to właśnie w 1998 wykupiła naszą fabrykę Iskra – Kielce. Wiem bo w tej specyficznej branży pracuje już od 13 lat . Więc przestroga dla wszystkich bo szkoda Waszej pracy polskie łożyska są bardzo dobrej jakości tylko muszą być polskie.
    Zapłaciłeś za nie jakieś 45 zł a plus uszczelniacz a rzeczywista wartość to około 10 zł – więcej bym nie dał. Zestaw na łożyskach NSK – POLAND(ENGLAND) plus uszczelniacz nie powinien przekroczyć 20 zł a jakość o niebo lepsza. A i uwaga na łożyska CX POLAND bo to China.
    Pozdrawiam.

  21. Wojtek pisze:

    @Arb Dziękuję za wartościowe uwagi. Jak pisałem wcześniej – musiałem kupić szybko, dlatego wybrałem pobliski sklep, który zresztą istnieje wiele lat i cieszy się dobrą opinią również wśród serwisantów. Nie znaczy to oczywiście, że nie można kupić towaru lepszej jakości. Jak na razie od ponad 7 miesięcy pralka pracuje wzorowo :). Pozdrawiam.

    • max62 pisze:

      Też mam Amice tylko że 500 , u mnie objawy były te same co u Ciebie . Dobrze że znalazlem to forum , naprawa kosztowała mnie pół dnia i 28 zeta za komplet łożysk z zimmeringiem .Łożyska w osłonie gumowej- zestaw średni. Zabierałem się do roboty jak pies do jeża , sugestia żony żeby kupić nową pralkę dopiero mnie zdopingowała. Tak jak pisałeś , montaż i demontaż to małe piwo w porównaniu z wybiciem starych łożysk. Zajęło mi to 2,5 godz. , oczywiście trzy palce obite do krwi. Przy składaniu trochę zabawy było przy założeniu kołnierza , ale to pikuś dałem rade .Dżwięk jaki daje przy wirowaniu -bezcenny. Fajnie że dałeś ten poradnik -dzięki.

      • max62 pisze:

        Przeoczyłem sprawę uszczelki plastykowej osłony bębna. Po wyczyszczeniu objechałem całość silikonem i dopiero skręciłem .A swoją drogą zauważyłeś jaki błotnisty syf zebrał się wewnątrz osłony?

  22. smiechu44 pisze:

    Ja rowniez dziekuje.Instrukcje sie przydaly bo to dopiriero moj debiut. W sumie nic strasznego.Pralke coprawda mam troche inna ale wszystko bardzo podobne. Narazie hula, zero wyciekow. Lozyska jakie kupilem: POLAND PPL i symbol, maja pochodzic ponoc- zobaczymy. Koszt z uszczelniaczem 38 zl. Pozdrawiam

  23. Wojtek pisze:

    @smiechu44 Ogólnie cały proces nie jest jakoś wielce skomplikowany a satysfakcja z naprawionej pralki duża ;). Gratuluje naprawy.

  24. pralka pisze:

    @Wojtek
    dzięki za informację. mam pralkę Amici, która ma 11 lat. Proszę o podpowiedź czy jeszcze jeszcze mogę wymienić łożysko czy jest do wymiany i czy może Pan u mnie to wymienić

    Pozdrawiam

  25. Wojtek pisze:

    @pralka Nie wiem czy w pralce łożysko jest do wymiany. Jeśli bęben ma luz to tak. Nie zajmuję się zawodowo naprawą pralek więc niestety nie pomogę.

  26. Mucha Tczew pisze:

    Witam chciałem Bardzo podziękować , nasza Amica Optimum 600 w końcu pracuje jak powinna . Prawie już byliśmy po nową pralkę ale mówię sprawdzę może coś jest na ten temat jak osunąć stuki i głośność i znalazłem ten świetnie i szczegółowo opisany poradnik . Łożyska i simmering nabyłem za około 40zł . Największym problemem było wybicie wewnętrznego łożyska ale wd40 wspomógł no i założenie fartucha ale jak dobrały się do tego 3 osoby to poszło sprawnie . Jesteśmy do przodu o około 250 zł (serwis) no i kwotę prawie zakupionej nowej pralki . Zero wycieków , w końcu mogę postawić kieliszek przy najwyższych obrotach o nalać alkohol bez stresów że coś mi zjedzie czy się wyleje . Prędzej mi ręka zadrży niż pralka po wymianie łożysk . Dziękujemy! jeszcze raz Ja i cała rodzinka . Pozdrawiam !

  27. Wojtek pisze:

    @Mucha Tczew Cieszę się, że spisane przeze mnie etapy wymiany łożysk i uszczelniacza przydały się. Takie słowa motywują do dalszego udostępniania informacji przydatnych w życiu codziennym.
    PS. Nie pijcie łazience 😉

  28. Mucha Tczew pisze:

    Kieliszek to była tylko metafora 🙂 z reguły nie piję ale chciałem aby zostało to przeczyścicie przedstawione . Pozdrawiam

  29. blanka pisze:

    wielkie dzięki:) mąż właśnie poszedł w końcu naprawić ten kombajn. prosiłam już 2 miesiące:)

  30. marcin pisze:

    Wielkie uznanie za super zdjęcia i opis koszt łożysk i uszczelniaczy w serwisie AMIKI to 22 zl. i pralka chodzi jak nowa zaoszczędzone 180 zl.pozdrawiam i powodzenia w wymianach

  31. Joanna pisze:

    Swietnie opisane, syn reanimował naszą pralkę dzięki Twoim radom:) Może jeszcze jakiś czas podziała. Koszt naprawy ok 30 zł + nasza robocizna. Łożyska wychodziły bardzo opornie, ale dało radę:) No i ta integracja z synem… bezcenna:):) Pozdrawiam:)

  32. marcin pisze:

    Witajcie. Problem z jakim natrafiłem w mojej pralce AMICA to simmering. Z łożyskami jakoś mi poszło, choć wewnętrzne spryskiwałem kilkukrotnie WD i dopiero po kilku godzinach odrdzewiania udało mi się je wybić 2 kilogramowym młotkiem! Prawdę mówiąc to co krok myślałem że najgorsze mam za sobą. Tak było w przypadku wybijania łożysk. Kiedy się już z nimi uporałem i wsadziłem nowe, problemem na którym ugrzązłem okazał się właśnie simmering!!! Stary uszczelniacz zblokowany był w gnieździe dwoma stalowymi pierścieniami. Opaliłem go z resztek starego uszczelniacza bo tak w sumie było najprościej, nasmarowałem i wkładam go we wcześniej włożony simmering, a tu lipa. Pierścień okazał się za szeroki! Oryginalny rozmiar to: 25x47x11-13 ja zakupiłem uszczelniacz z końcowym wymiarem 10, co według sprzedawczyni (baby tak je tu określę nie powinny pracować w takich sklepach!!!) nie robi zbytniej różnicy bo to tylko wysokość kołnierza. Chu go wie może i ma rację i nie ma to większego znaczenia. Jak orientujecie się jak z tego wybrnąć to proszę o podpowiedz. Pozdrawiam

  33. Wojtek pisze:

    @marcin Ja widzę dwie opcje: albo nie wydłubałeś całego uszczelniacza i nowy nie chce wejść, albo masz nie ten uszczelniacz.

  34. arek pisze:

    Witam . mam pytanko. właśnie zakupiłem części do reanimacji pralki. tzn. łożysko i simmering . Pralka to Amica Optimum 600. Kupiłem łożysko 6204zzc4e (47x20x14) oraz Simering 30X52X11/13. moje pytanie brzmi : czy w tej pralce występują 2 łożyska i simmering ? jesli tak to muszę dokupić jeszcze łożysko : 6205 ?
    dziękuję i pozdrawiam

  35. Wojtek pisze:

    @arek Tak, w tej pralce występują 2 łożyska i potrzebujesz jeszcze 6205.

  36. arek pisze:

    czy wystarczy że parametry takiego łożyska są 6205 ? czy jeszcze jakiś symbol jest konkretny tak jak 6204 zzc4e ?
    takie : http://allegro.pl/listing/listing.php?string=%C5%82o%C5%BCysko+6205&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y

  37. Wojtek pisze:

    @arek Wystarczy że będzie to 6205 2Z lub 6205 2RS czyli z osłonkami blaszanymi lub gumowymi. Zamiast 2Z może też być oznaczenie ZZ.

  38. Andrzej pisze:

    Dzięki za dobry, pomocny opis!

    Ja mam problem, bo nie wiem jak “nabić” bęben? Wyciągałem go poprzez uderzanie młotkiem poprzez tulejkę po ośce i powoli wychodziła. Oczywiście wcześniej posmarowałem gdzie mogłem penetratorem.

    Natomiast założenie? hmm. oczyściłem i posmarowałem przylgnie, ale “samo” to nie chce wchodzić, trzeba gdzieś łupnąć, ale gdzie, żeby nie zepsuć czegoś.
    Bo pomyślałem, że można postawić na bębnie z ośką do góry, nasadzić obudowę i pobijać.
    Ale czy pobijać w zewnętrzną część łożyska czy w wewnętrzną, stykającą się z ośką?
    Poza tym, jak będę pobijać, to może się sam blaszany bęben zgiąć.

    Macie jakieś pomysły, doświadczenia, jak to robiliście?

  39. Wojtek pisze:

    @Andrzej Ja nabijałem poprzez uderzanie młotkiem przez deseczkę w środek trójamiennej gwiazdy ze stali kwasoodpornej w środku bębna. Nic się nie pogięło, a całość ładnie weszła na swoje miejsce.

  40. Aneta pisze:

    Witam 🙂 Poradnik jest napisany tak rewelacyjnie że nawet mi udało się wymienić łożyska samej:) jeszcze tylko pierwsze uruchomienie pralki 🙂 trochę się boję czy wszystko podłączyłam jak należy ale raz kozie śmierć, dodam ze jedyny problem jaki miałam to odkręcenie śruby od koła napędowego a reszta to bułka z masłem :))) o przepraszam, miałyśmy, bo mama też próbowała się z ową śrubą mocować 🙂

  41. Andrzej pisze:

    @Wojtek
    Dzięki!
    Już założyłem bęben, co prawda chyba nie do końca wszedł, ale kręci się ładnie. Prania już robiłem i jak dotykałem środka koła pasowego – osi bębna nie była gorąca, więc nie ma jakichś przesadnych tarć. Działa super, o wiele szybciej i ciszej wiruje – jak ze sklepu. 🙂

    Kupiłem łożyska i simering przez internet w sklepie z łożyskami maszynowymi, w sklepie pani ładnym głosem mówiła, że kosztują one 56 zł i że mnie stać na to, ale za 30 zł kupiłem komplet i jeszcze z 8 łożysk maszynowych, które spróbuję wstawić do roweru – do pedałów i do piasty koła. Chińskie pedały bardzo kiepskie, ale dają się upgradować.

    A, co do odkręcania śruby na kole pasowym – ja przyczepiłem sznurkiem długą rurę stalową 1,2m i oparłem ją o ścianę, czyli miałem punkt podparcia dający duży moment odkręcający. Jeszcze tylko przedłużyłem klucz nasadowy z rdzeniem kwadratowym 1/2′ drugą rurą i poszło bez żadnych kłopotów. A samo z siebie, jakbym łapał za koło pasowe jedną ręką byłoby trudno, ponieważ to wszystko chce się kręcić!

  42. Mareks pisze:

    Świetny poradnik i fajnie, że kolejni koledzy dodają trochę więcej wiedzy.
    Ja trafiłem na ten poradnik już w trakcie pracy.

    Zdjęcie koła pasowego – klucza 18 nie miałem, więc zastąpił go duży Francuz.
    Koło złapałem kluczem samozaciskowym żeby je trzymać (powiedzmy) w miejscu.
    Drugą ręką trzymałem Francuza na śrubie, żeby nie spadał a syn walił we Francuza dużym młotkiem. 4 uderzenia i poszło – łatwo było. Oczywiście młotek musi swoje ważyć.

    Łożyska – u mnie to był koszmar. Nawet simering nie chciał zejść. Lanie odrdzewiaczem słabo działało. 4 godziny walenia młotkiem w śrubokręt “taki z czpieniem na wylot” .
    Jedno łożysko się rozpadło. Mylił by się ktoś myśląc, że będzie łatwiej. Teraz prawie nie było do czego przyłożyć siły, bo zewnętrzny pierścień (który się ostał) ledwo co wystaje ponad krawędź otworu (za łożyskiem otwór jest węższy, żeby łożysko “wiedział” jak głęboko ma się wcisnąć).

    Teraz będę montował i aż się boję nabijania nowych łożysk.

    (tu dobra rada – ponieważ nikt nie wie, jaki zestaw łożysk jest w Twojej pralce, lepiej najpierw rozebrać a potem kupować. Ja dopiero będę kupował na podstawie szczątków bez oznaczeń, które wydarłem z pralki).

    Zastanawiam się, czy nie zamrozić nowych łożysk przed montażem. Mam w zamrażalce -16C, więc będzie różnica temperatur około 30% a to powinno dać jakiś luz. Z kolei -16 nie jest moim zdaniem temperaturą, która mogłaby powodować kruchość stali.

    Wał – simering pozostawił na nim spore bruzdy i zastanawiam się, czy nie kupić dwóch cieńszych, żeby w nieco innych miejscach stykały się z wałem.

    Smarowanie – żeby to składać, trzeba jakiś poślizg zrobić, ale jak dam smaru, to może nie dzisiaj ale powoli gorąca woda się do niego dobierze i będzie do prania dodawać.

    Jak myślicie, czy wystarczy łożyska, simering, i wał zwilżyć przed nabijaniem np. płynem do mycia naczyń zamiast smarem?

  43. Wojtek pisze:

    @Mareks Ja posmarowałem łożyska lekko smarem, tak samo otwór w bębnie. Do wbijania warto użyć starych łożysk, co zminimalizuje ryzyko uszkodzenia osłonek w nowych. Wrzucenie do zamrażarki to dobry pomysł – na pewno zmiejszy się średnica i będzie łatwiej. Między łożyska, tak jak fabrycznie, napakowałem sporo smaru.

  44. Mareks pisze:

    Złożona i działa.
    Okazało się, że wbijanie łożysk to pikuś. Wchodzą bez problemu. Najtrudniejsze w całej operacji jest wyjęcie starych łożysk, zwłaszcza, gdy wyjmuje się łożyska po 10 latach a jedno się rozpadło i nie ma w co bić.

    I UWAGA na montaż przedniego ciężaru. Dziwiłęm się, czemu chłopaki z Amica nie dokręcili śrub. Jak mi strzeliło przy dokręcaniu jedno mocowanie, przestałem się dziwić. Inne ciężary mają solidne mocowania, ten przedni raczej rachityczne a plastik jest już stary. Mocowanie może urwać się tak, że powstanie dziura w bębnie. Można ją łatwo i trwale zalepić ale z mocowania ciężaru na takiej łacie trzeba zrezygnować.

    Jednak ta pralka (moja to Amica 1000) to jednak nie to, co ten dzisiejszy badziew. Bez naprawy 10 lat. Można samemu naprawić za parę zł. Śmiga dalej.

  45. Piotr pisze:

    Witam! Panie Wojtku, świetny materiał, przydatny w 100% !
    Wszystkim korzystającym z poradnika sugeruję spokój w czasie pracy i kompletny brak pośpiechu. Mnie naprawa pralki kilka dni temu zajęła 6 godzin (łącznie z wyjazdem do sklepu po nowe części i przerwą na obiad), ale przy okazji dokładnie oskrzybałem wszystkie elementy pralki z kamienia i osadów. A wyszło tego prawie 1/3 wiadra (!?) Koszt to 30 PLN za części i jakieś 1,5 litra benzyny na wyjazd do sklepu 🙂 plus mój czas. Ale warto, nawet dla rozrywki. Dzwoniłem do kilku punktów naprawy AGD w Poznaniu, bo szczerze mówiąc początkowo nie chciało mi się samemu naprawiać. Tylko w jednym podjęliby się roboty za ok. 350 PLN (koszt wstępny, bo w razie nieprzewidzianych problemów miało by drożej) a w pozostałych odmówili. Zabawny był jeden komentarz – Panie, jak pralka ma 12 lat, to oddaj Pan na złom, naprawa warta więcej niż ta pralka.
    A podobno w kraju bezrobocie…
    Pozdrawiam wszystkich majsterkowiczów !

  46. Zbyszek pisze:

    Witam
    Panie Wojtku przeczytałem cały pana artykuł i jestem nieźle po nim naładowany do samodzielnej wymiany w mojej pralce łożysk.
    Nie dam zarobić serwisantowi który za sam dojazd do mnie krzyczy już 50 zł
    Mam jednak problem bo nie wiem jakie łożyska zakupić a mam ” Amice APE 1200 Full Control Assist ”
    Pan podaje trzy rodzaje ??? Ale który jest właściwy ???
    Nie chcę rozkręcać przed przygotowaniem odpowiednich łożysk i uszczelniacza
    Szukałem w sieci ale nie udało mi się nigdzie znaleźć jakiejkolwiek wiadomości związanej z łożyskami do mojej pralki. Może pan będzie wiedział.
    Z góry dziękuję i pozdrawiam

  47. Wojtek pisze:

    @Zbyszek Nie ma chyba innej jednoznacznej metody określenia rozmiaru łożysk, jak demontaż starych.

  48. adek pisze:

    Fajny artykuł , też dzisiaj wziołem się za wymianę łożysk w takiej pralce ,ale nie wiem jak odpiąć amortyzatory aby wyciągnąć bęben proszę o jakąś podpowiedz .

  49. tomrad pisze:

    Witam.
    Chciałbym też wtrącić swoje 3 grosze. Mam Amicę PA4560 z 2000 roku i zaczęła hałasować b. mocno. Faktycznie, wyciąganie starych łożysk to horror. Kupiłem nawet ściągacz YATO ( coś w ty rodzaju http://allegro.pl/sciagacz-do-lozysk-wewnetrznych-12-38mm-geko-i3811237607.html ) do wewnętrznych łożysk i wyciągnął tylko łożysko zewnętrzne. Na wewnętrznym się powyginał, nie pomogła nawet dopasowana rozpórka
    włożona między haczyki łapiące łożysko w środku. Pręt poprzeczny z niby hartowanej stali, w który wchodzi śruba ciągnąca wygiął się o dobre 5 mm i musiałem odpuścić. Pomogła brutalna siła, czyli walenie młotem.
    Do wciśnięcia łożysk użyłem najprostszej prasy, czyli śruby fi 12 mm długości 160 mm oraz dużych i grubych podkładek o średnicy łożysk i wewnętrznym otworze 12 mm.
    W CASTORAMIE kosztowało to wszystko 4 zł. Po wstępnym wbiciu łożyska gumowym młotkiem na parę mm resztę pociągnęła śruba. Łożyska weszły równiutko do końca.
    Teraz uwaga odnośnie uszczelki między połówkami zbiornika, to taki o-ring o średnicy kołnierza zbiornika. Stary wyglądał b. porządnie, więc go użyłem. Błąd :))
    Ciekło jak diabli. Guma była już za twarda i nie uszczelniała. Musiałam kupić nową uszczelkę (15 zł) i to rozwiązało problem. Wniosek: stara pralka => nowa uszczelka.

    adek :
    Fajny artykuł , też dzisiaj wziołem się za wymianę łożysk w takiej pralce ,ale nie wiem jak odpiąć amortyzatory aby wyciągnąć bęben proszę o jakąś podpowiedz .

    Amortyzatorów się nie odpina. Zbiornik bębna wychodzi do góry razem z tymi grubymi prętami, zostawiając na dole amortyzatory. Trzeba tylko dźwignąć całe to ustrojstwo do góry. Poodkręcaj ciężkie żelastwa, porozpinaj elektrykę, gumy i dasz radę.

    pozdrawiam wszystkich

    • grzesiek pisze:

      Ja miałem wersję z najmniejszymi łożyskami i do wciśnięcia Twoim sposobem nowych łożysk w gniazda idealnie na podkładki nadały się podkładki z mocowania górnego ciężaru do bębna 🙂

  50. Zbyszek pisze:

    Panie Wojtku, udało mi się zakupić wszystkie podane przez pana rozmiary w sklepie z możliwością zwrócenia niepotrzebnych – więc problem z rozmiarami mam rozwiązany.
    Nie chciałem demontować pralki przed zakupem nowych łożysk bo u nas pralka praktycznie pierze co drugi dzień i większa przerwa nie byłaby mile widziana.
    Jeszcze nie wymieniłem łożysk ale wykonam to wkrótce i się odezwę jak mi poszło.
    Pozdrawiam

  51. adek pisze:

    Ok dzięki za odp. poszło tak jak napisałeś- A jeszcze mam jedno pytanie po rozpołowieniu bębna jest taka cienka okrągła uszczelka czy ją sie wymienia na nową czy nie – dzieś wyczytałem w sieci że można ją posmarować silikonem na temperaturę pszed złożeniem bębna , jakie jest twoje zdanie ?

  52. tomrad pisze:

    adek :
    Ok dzięki za odp. poszło tak jak napisałeś- A jeszcze mam jedno pytanie po rozpołowieniu bębna jest taka cienka okrągła uszczelka czy ją sie wymienia na nową czy nie – dzieś wyczytałem w sieci że można ją posmarować silikonem na temperaturę pszed złożeniem bębna , jakie jest twoje zdanie ?

    Właśnie o tym pisałem jeden post powyżej :))

    “”Teraz uwaga odnośnie uszczelki między połówkami zbiornika, to taki o-ring o średnicy kołnierza zbiornika. Stary wyglądał b. porządnie, więc go użyłem. Błąd :))
    Ciekło jak diabli. Guma była już za twarda i nie uszczelniała. Musiałam kupić nową uszczelkę (15 zł) i to rozwiązało problem. Wniosek: stara pralka => nowa uszczelka. “”

    Kupuje się to w postaci długiej , cienkiej rurki gumowej. Należy owinąć dookoła kołnierza, żeby mieć właściwą długość, naciągnąć z 5 mm i odciąć koniec ostrym nożem. Miejsce cięcia powinno być równe i gładkie. Potem obydwa końce klei się na styk np szybkim klejem cyjanoakrylowym typu POWER ŻEL Pattex (tubka 4 zł) i po minucie mamy gotową uszczelkę. Lepiej poczekać trochę dłużej, ale klei skutecznie. Po ułożeniu uszczelki dobrze jest “pomalować” ją dookoła pędzlem z mydłem w płynie. Lepiej i łatwiej się ułoży.
    Co do silikonu, to już chyba akt desperacji, kiedy wszystko inne zawiedzie.

    pozdrawiam i powodzenia

  53. Wojtek pisze:

    W mojej prace ta uszczelka przypominała gumowy wężyk. Zdemontowałem ją i dokładnie umyłem w letniej wodzie, bo wszędzie było sporo osadu z proszku, podobnie wyczyściłem miejsce uszczelki na obudowach bębna. W moim przypadku guma wyglądała jak nowa – bez odkształceń, więc założyłem ja spowrotem. Podczas pierwszego prania celowo nie zakładałem dolnej osłony z przodu pralki, właśnie w celu obserwacji, czy nic nie cieknie.

  54. MAREK pisze:

    Witam też wymieniałem łożyska w tej pralce 3 lata temu tylko że ja nie wyciągałem całego bębna tylko odkręciłem całą obudowę jest trochę mniej roboty od spodu są bodajże dwie śrubki z przodu i obudowę się wysuwa do tyłu i cały bęben jest na amortyzatorach i nie potrzeba odpinać żadnych kabli.

  55. greg61 pisze:

    Witam. Dzisiaj też walczyłem z moją pralką, to już moja druga wymiana łożysk. Choć poprzednią robiłem w pralce gorenje, ale nie wiele się różni. Chciałem tylko dodać że użyłem do wbijania nowych łożysk starych, z tą tylko różnicą że stare wcześniej oszlifowałem żeby miały luz w otworze.
    Pozdrawiam.

  56. Agnieszka pisze:

    Witam! Mam AMICE AWCO10D. W serwisie przez tel. powiedziano mi, że prawdopodobnie trzeba wymienić bęben, bo jest nierozbieralny.Pralka ma trzy lata. Szukam informacji czy to prawda.Może ktoś coś wie na ten temat?

  57. Wojtek pisze:

    @Agnieszka Często w nowych pralkach obudowa bębna jest nierozbieralna. W Twojej pralce łożyska są wymienialne.

  58. Agnieszka pisze:

    Dziękuję! Martwiłam się już ,bo jeden serwisant wyliczył koszt naprawy na 400zł, a drugi na 270zł. A czy wymiana łożysk odbywa się podobnie jak ta powyżej? Postanowiłam spróbować sama to zrobić. Nie wiem tylko jaki zestaw łożysk jest potrzebny.
    Pozdrawiam

  59. Wojtek pisze:

    @Agnieszka W spisie części zamiennych najczęściej pojawia się zestaw 6204 i 6205 oraz simering 30x52x11/17, ale może być różnie. Wymiana będzie przebiegała podobnie jak w innych pralkach.

  60. Agnieszka pisze:

    Dziękuję! 🙂

  61. Dzixon pisze:

    Witam. Najpierw chcę pogratulowac świetnego poradnika 🙂
    Mój problem wygląda tak: jestem studentem i kupiłem dziś “sprawna” pralke amica optima 900 za symboliczne 50zł. Obracając ręką bęben czuć i słychać było ze łożyska przydało by się wymienić. Jednak najpierw chciałem trochę jeszcze spróbować prac na tych które są. Włączyłem program bawełna 60stopni. Pralka wzięła wodę, zaczęła grzać i po jakiejs polgodzinie usłyszałem odgłos silnika, który chciał obrócić bebnem ale nie mógł. Wylaczylem pralkę, a po otwarciu pralki wydobyła się para wodna, a pranie było gorące, a woda parzyla. Bęben też gorący. Po wyjęciu prania obrocilem bęben ręka z lekkim trudem. Odczekalem chwilę i jak się ochlodzil już łatwiej kręcił ale szum był wiekszy.
    Co mogło spowodować to zagrzanie i zatrzymanie na siłę silnika? Zacieranie się lozyska czy może programator pada? Bęben już zdemontowalem wg poradnika (bardzo pomocny :)) i wymienię łożyska, ale czy to wystarczy? Może ktoś miał podobną sytuację?
    Pozdrawiam

  62. Wojtek pisze:

    @Dzixon Obstawiam raczej czujnik temperatury albo programator, bo jakoś nie jestem przekonany, że zapieczone łożyska nagrzały aż tak wodę.

  63. Dzixon pisze:

    a czy ten programator można jakoś skontrolować? poszczególne jego elementy?

  64. Wojtek pisze:

    @Dzixon W nowszych rozwiązaniach programator to często 4-bitowy zadajnik kodu (stąd 16 pozycji) i mikrokontroler. Nie wiem jak jest w Twojej pralce, ale u mnie jest czujnik, który zmienia rezystancję proporcjonalnie do temperatury, mikrokontroler to mierzy i stąd wie, kiedy wyłączyć grzałkę. Inna opcja to uszkodzony przekaźnik, za pomocą którego jest załączane jej zasilanie. Jeśli skleiły się styki, to prąd dochodzi do niej cały czas. Po wiązce łatwo dojść który to i spradzić omomierzem, czy styki załączace są zwarte, gdy zasilanie jest odłączone. Trochę chęci, wiedzy z zakresu elektryki lub elektroniki, miernik uniwersalny i można zlokalizować usterkę.

  65. Dzixon pisze:

    Myślę że pralka nie różni się zbytnio od modelu 600, jedynie obrotami? jutro przywiozę miernik bo nie mam w mieszkaniu. Mam nadzieję, że będę mógł w razie czego liczyć na Pańską @Wojtek pomoc. Studiuję elektrotechinkę, a miernik i lutownica też nie są mi obce, dlatego chce się tego podjąć, niestety w kwestii elektroniki potrzebuje pomocy.
    Pozdrawiam

  66. pawel pisze:

    witam
    na początku dziekuje za poradnik w moim wydaniu wygladało to tak amica 600, zablokowało łożysko i rozrerwało krzyżak trzymający bęben
    2 popołudnia spokojnej roboty według poradnika(dzieki),rozebrałem podzespoły ,tylnie łozysko wybiłem bez problemu wiekszy klopot z uszczelniaczem i 2 łozyskiem ale poszło młotek i rurka,części kosztowału 120 (krzyzak 2 łożyska i uszczelniacz ,wszystko poskładałem w drugi dzien ,łozyska wsadziłem na godzine do zamrażalnika ,weszły spoko wbijałem drewienkiem przez stare łozysko,uszczelke bębnów umyłem i nasmarowałem mydłem w płynie nic nie cieknie ,2 prania w 90 stopniach ,grzałke odkamieniłem w słoiku,najwiekszy klopot miałem z kolnierzem musiełem najpierw nalozyc od strony bebna ,potem panel metalowy o dopiero od strony panelu…pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za poradnik.

  67. Wojtek pisze:

    @pawel Fajnie, że również Tobie przydał się mój opis. Sporo osób pisze, że męczyło się z kołnierzem łączącym obudowę pralki z obudową bębna a mi jakoś gładko to poszło.

  68. Agnieszka pisze:

    Moja AMICA awco10d też działa! Muszę powiedzieć, że prawie niczym się nie różni od tej na zdjęciu. Kobiety też radzą sobie z takimi problemami :)) !!!
    Świetny poradnik. Bardzo dziękuję !!!

  69. pawel pisze:

    @Agnieszka
    Aga szacun ja sie napracowałem jak nie wiem….a tu kobiety wymiatają …szacun!

  70. musti pisze:

    Super napisany artykuł.. czeka mnie wymiana tych łożysk w Amice którą dostałem.. łożysko się rozleciało.. mam nadzieje że nie bylo więcej uszkodzeń i zgodnie z instrukcją uda się wskrzesić pralkę do życia 🙂 pozdrawiam

  71. Ebenezum pisze:

    Wielkie dzięki za świetnie napisany tutorial. Moja pralka to nie Amica tylko Beko, ale jest tak wiele podobnych rozwiązań, że bez problemu zaadaptowałem większość porad do mojego przypadku. Właśnie dokonuje się pierwsze próbne pranie i jak na razie wszystko gra, a pralka chodzi tak cicho jak parę lat temu zaraz po kupnie. Koszt łożysk i simeringu 33zł (allegro wraz z przesyłką), mechanik chciał za wymianę 200zł, tak więc jak łatwo policzyć 167 zł zostaje w kieszeni, a satysfakcja i poziom samozadowolenia z dobrze wykonanej pracy osiąga poziom wręcz kosmiczny 😉
    Pozdrawiam

  72. smiki pisze:

    … śliczne dzięki – super napisane, dzięki czemu “czereśniak” typu ja dałem radę. I ten szpan przed żoną 😉 nie zapomniane wrażenie. Dzięki wielkie !!!!!!!!

  73. andrzej pisze:

    Pralka AMICA Comfort Plus 1200, zestaw łożysk duży /6205 i 6206/ Łożyska padły po około 6 latach użytkowania pralki. Ogólny demontaż poszedł łatwo ale już wybicie bębna wymagało dużej siły a nie wyczucia. Z wybiciem łożysk i uszczelniacza podobnie.

  74. Wojtek pisze:

    @andrzej Podczas prac z młotkiem, moim zdaniem prócz siły jednak wyczucie jest potrzebne ;).

  75. Przemek pisze:

    Bardzo dziękuję za ten poradnik. Dzięki niemu sam naprawiłem swoją pralkę 🙂

  76. janusz pisze:

    Witam
    Wielkie dzięki za mega poradnik:))) U mnie w pralce był “mały” zestaw łożysk (pralka amica ekotronic 600 symbol: PB5560A411) koszt łożysk SKF i uszczelniacza to 38 PLN, kupione w sklepie z łożyskami, dodatkowo chciałem zakupić uszczelkę ( gumowy wężyk ) lecz w pobliskich sklepach AGD nie była dostępna. Z rozkręceniem nie było najmniejszego problemu, wybicie starych łożysk trochę potrwało, penetracja WD-40 plus kilka dobrych uderzeń młotkiem zrobiło swoje i łożyska musiały się poddać 🙂 Po wyczyszczeniu wszystkich elementów zabrałem się za składanie, też obyło się bez problemów. Po skręceniu i włączeniu pralki niestety okazało się że przecieka uszczelka, gumowy wężyk nie dał rady pomimo dokładnego umycia i posmarowania mydłem. Wziąłem więc uszczelniacz żywiczny firmy Lakma ( notabene dekarski ) który można używać nawet w kontakcie z wodą i delikatnie spenetrowałem połączenie obudowy bębna jeszcze w trakcie prania. No i w końcu sukces, pralka pierze już dwa tygodnie bez żadnego hałasu i przecieków :)) Jeszcze raz dzięki za poradnik, fajnie że są jeszcze tak pożyteczne dla majsterkowiczów miejsca jak to 🙂
    Pozdrawiam 🙂

  77. Grzegorz pisze:

    Witam
    super poradnik., bardzo mnie uspokoi przed rozkręceniem pralki.
    Moja pralka to Amica 600 10 lat bez awarii łożysk a pracowała minimum 4 dni w tygodniu 😉
    Cały zestaw naprawczy wyszedł mnie 27zł z polskimi łożyskami 🙂
    (Odpowiednik Chiński zestawu 11zł ale tu już nawet sprzedawca odradzał)
    Raczej wszystko poszło bez problemów
    pozdrawiam

  78. Natalia pisze:

    Czy ktoś mógłby uświadomić mnie, w którą stronę wybijać wewnętrzne łożysko? Na zewnątrz bębna czy do wewnątrz? Dziękuję.

    • Wojtek pisze:

      Zewnętrzne łożysko wybijasz na zewnątrz od wewnętrznej strony bębna, wewnętrzne łozysko wybijasz do wewnątrz bębna od jego zewnętrznej strony. Czyli łożyska WYBIJASZ a nie wbijasz ;).

  79. marianek pisze:

    Mówię do mojej starej. Jak byśmy zarabiali normalnie powiedzmy po ok. 4-5 tyś to zadzwoniłbym do sklepu i za pół godziny miałbym nową pralkę w łazience. Zarobił by producent, ojczyzna zabrała by sobie 23%, jakiś dystrybutor, logistyk, paru roboli, ogólnie mówiąc gospodarka posunęła by się do przodu o jakieś 1/10000000 %. A starą pralkę wystawiłbym na ulicę, żeby sobie ktoś zabrał. Ale żyję sobie w Polsce nie w Niemczech, i pensję też mam bardzo polską, i gospodarka za wiele sie nie posunie, bo za komplet łożysk z uszczelniaczem zapłaciłem w sklepie 18,5 zl. Za nową pralkę dałbym ok.1000zł. Pozdrawiam domorosłych mechaniorów.

  80. Borys pisze:

    Cześć. W swojej pralce Candy wymieniałem łożyska w identyczny sposób. Problemem okazało się wybicie bębna ze zbiornika. Uderzanie młotkiem przez kawałek drewna nie dawało rezultatów. Pomogło zakupienie większego młotka – 2,7 kg. Wymiana odbyła się przed rokiem. Niestety dzisiaj okazało się, że zewnętrzne łożysko zaczyna hałasować. Po dokładnych oględzinach wyszło na jaw, że podczas wybijania ośka została minimalnie skrzywiona, co spowodowało bicie na zewnętrznym łożysku. Kolejna wymiana łożyska nie ma już sensu, ponieważ po roku znowu wróciłbym do punktu wyjścia. Ostrzegam tych którzy biorą się za wymianę, że przy wybijaniu bębna z obudowy zbiornika trzeba uważać na możliwość uszkodzenia gwintu i skrzywienia ośki. Nie mam możliwości wymiany bębna, więc pora kupić nową pralkę. Stara zrobiła przez 11 lat, 300×11 to daje 3300 prań, co powoduje, że z czystym sumieniem mogę ja oddać do punktu utylizującego elektrośmieci. Przypominam, ze wyrzucenie starej pralki do śmietnika lub wystawienie na ulice grozi mandatem do 5000 zł.

  81. AndrzejO pisze:

    Wielkie dzięki za świetny poradnik. Właśnie jestem po wymianie. Poszło nieźle, choć pojawiły się dwie komplikacje. W mojej Amice jest niestety zestaw łożysk mały a ja kupiłem ten średni. Jaki naprawdę jest dowiedziałem się dopiero po wyjęciu bębna. Kupiłem niezłe polskie łożyska w sklepie z częściami do AGD. A druga komplikacja: bardzo opornie wychodziło wewnętrzne łożysko z simmeringiem. Oczywiście zlałem go wcześniej WD40, ale i tak sporo się namęczyłem rurką i 2-2.5 kg młotkiem. Reszta poszła gładko. W sumie ok. 5 godzin.

  82. panko pisze:

    Serdecznie dziękuję za wspaniały poradnik.Teraz praca pralki to muzyka dla moich uszu 🙂

  83. MaciejO pisze:

    Wymieniłem łożyska w pralce Amica 900 plus z dużą pomocą poradnika. Dziękuję!
    Szkoda, że nie da się dokładnie określić wymiaru łożysk bez demontażu. W moim przypadku demontaż (razem około 4 godzin) lekkim młotkiem (0,5 kg) – poważny błąd, dobrze komentował ktoś wyżej, że bez 2 kilowego się nie obejdzie :). Pomogła dopiero siekierka 1 kg. Dodatkowa strata to złamanie koła pasowego po wyślizgnięciu się blokującego klucza. Jak już określiłem rozmiary łożysk to musiałem czekać na przesyłkę 5 dni i wszystkie części porozkładane w domu. Montaż około 2 godzin. Pralka chodzi jak nowa … prawie bo chyba coś teraz słychać w pompie ale w końcu to ma prawie 9 lat pracy.
    Całkowity koszt części i przesyłki to 82 zł.

  84. zbyszek pisze:

    witaj…mam problem z wyjęciem bębna…zardzewiały łożyska…/stała ok. roku/ jak “wybić bęben”?
    stukałem w oś wałka ale ani drgnie.

    • Wojtek pisze:

      Polej obficie odrdzewiaczem i zostaw na noc. Na drugi dzień wybij uderzając solidnym młotkiem (powyżej 1kg) musi puścić.

  85. mirolud pisze:

    Amica AWCE-10DA – jakieś 5 i pół roku od kupna. Używanie dość intensywne – pranie kilka razy w tygodniu. Generalnie działała bez zarzutu – tylko dosypywać proszku i prać 😉 Ostatnio przechodząc obok w czasie prania usłyszałem bicie i to nie w czasie wirowania, bo że wirowała głośno od jakiegoś czasu to było jasne. Zdjąłem dolny panel i stwierdziłem, że jest przeciek na łożyskach a bęben się niebezpiecznie kiwa.

    Generalnie cała naprawa zgodnie z opisem. Kilka godzin roboty z przerwą na podjechanie do sklepu po średni zestaw łożysk i simering: razem 26 zł. Simering nie jest standardowy – jest tak jakby podwójny, specjalnie do pralek. Do tego dokupiłem tubę (taka do pistoletu) smaru silikonowego (nie mylić ze zwykłym, tężejącym silikonem) za 32 złote, ale to starczy na długo i do wielu innych rzeczy, np. do smarowania połączeń w instalacji wody, instalacji ściekowej, smarowania baterii kranowych, itp. Udało mi się tym “odratować” przeciekający zawór trójdrożny i nierozbieralną pompę myjącą w zmywarce. Polecam – działa rewelacyjnie.

    Najwięcej problemu było z odkręceniem koła napędowego: bez klucza oczkowego (18-tka) nie ma się za to co zabierać, bo można zniszczyć (“zjechać”) nakrętkę. Aby zablokować bęben przy odkręcaniu wystarczy aby druga osoba zacisnęła ręce na obudowie bębna i samym bębnie – od strony krawędzi. Duże ramię siły więc da się bęben przytrzymać aby się nie obracał. Polecam postukanie młotkiem w klucz oczkowy – po kilku stuknięciach zaczęło się odkręcać.

    Drugi problem to wybicie starych łożysk. Tylne poszło dość gładko, ale przednie rozpadło się i musiałem potem zewnętrzny pierścień dość pracowicie wybijać, do czego użyłem dużej (długiej) śruby. Niestety skończyło się to kilkoma zadziorami w gnieździe przedniego łożyska, więc przeszlifowałem je drobnym papierem ściernym aby zniwelować nierówności.

    Przed montażem nowych łożysk oba gniazda przesmarowałem smarem silikonowym. Do nabijania użyłem starych łożysk jako nakładek, w które waliłem młotkiem, przy czym w łożysku przednim użyłem przeszlifowanego (na szlifierce) pierścienia zewnętrznego ze starego łożyska. Przeszlifowanie było konieczne aby pierścień gładko mieścił się w gnieździe, tj. aby można było gładko go wyjąć.

    Po montażu łożyska jeszcze raz przesmarowałem smarem silikonowym – po wierzchu, aby zabezpieczyć je przed wodą, szczególnie to przednie – przed włożeniem simeringu. Sam simering też został przesmarowany smarem silikonowym, szczególnie od środka, pomiedzy “wargami”, tj. od osi. Mam nadzieję, że powstrzyma to przecieki w kierunku łożysk, nawet gdy simering już się zetrze.

    Zmontowanie pralki to już nie problem. Uszczelka bębna była w dobrym stanie, więc tylko ją przeczyściłem i umyłem. Na wszelki wypadek pojechałem jeszcze dookoła … tak, zgadliście – smarem silikonowym 😉

    Aha, nie trzeba demontować grzałki – powinna wyjść gładko razem z przednią częścią bębna.

    Co do montażu fartucha – proponuję odkręcić drzwi pralki, przez co przedni panel jest dużo lżejszy i zakładać fartuch od dołu a nie od góry – jakoś to lepiej idzie: próbowaliśmy od góry ale fartuch cały czas nam się zsuwał i do tego założyliśmy go krzywo 😉 Za drugim razem zaczęliśmy od dołu i poszło szybciej.

    To chyba na tyle 😉

    WIELKIE dzięki dla Wojtka za bardzo dokładny opis naprawy, co zachęciło mnie do samodzielnego działania. Dzięki też komentatorom za dołożenie swoich spostrzeżeń – niektóre były bardzo pomocne.

  86. Krzychu pisze:

    Witam i gratuluje super poradnika.Mam pralkę Amica AWCE-10DA i mam mały problem dość ze mam łożyska do wymiany to jeszcze pralka zamiast 1,5 godziny pierze 2,5 czy miał z was ktoś taki problem? jaka może być przyczyna

  87. andrzej pisze:

    jakiego smaru Pan użył do posmarowania gniazd? Chodzi o nazwe ewentualnie

  88. Maximiqs pisze:

    Dzięki za wprowadzenie, niestety u mnie był większy problem ja musiałem zakupić nowy krzyżak. Gdyż oryginalny pękł po 10 latach użytkowania. Zakup nowego wraz z uszczelniaczem oraz łożyskami to koszt 110 zł. Teraz zabieram się za jego wymianę, tak jak opisałeś najgorsze jest wewnętrzne łożysko i uszczelniacz. Wszystko polałem odrdzewiaczem i czekam. Może dam radę jakoś zbić. Dzięki za instruktarz. Pozdrawiam Sebastian Napiszę jak mi poszło 🙂

  89. Maximiqs pisze:

    No i krzyżak wymieniony, łożyska również. Praleczka chodzi myślę że przez kolejnych parę lat jeszcze mi posłuży. Pozdrawiam Sebastian

  90. Piotr pisze:

    Bardzo fajny poradnik, należy jeszcze dodać żeby nie oszczędzać na łożyskach bo na tych najtańszych długo nie pochodzi.

  91. Witam wszystkich .Po pierwsze dziekuje Ci Wojtku za dokładny opis wymiany łożysk….od pewnego czasu myslalem ze zrobi to fahowiec ale kiedy zostalem na lodzie z praca i zaległą wypłatą postanowiłem wziąść sprawy w swe rece……..Wyszukałem Cie i postanowiłem jutro robie pralke bo od tego werkotu aż płytki pękają(żartobliwie)Przeczytałem to co napisałeś i przy pomocy mojego syna (majsterkowicza) bez trudu rozebraliśmy Amica Ecotronic 600 oboje zastosowalismy sie do twoich wskazówek….zdjecia bardzo ważna rzecz!!!!!!!!bez tego byłby problem bo ja to sklerotyk juz jestem a syn jak to 19-to latek głowa w chmurach ..Problem miałem z zbiciem łożysk bo jedno szumiało ale przy pomocy młota i maizla(w tym wypadku to był drążek od podnosnika samochodowego) jak to mówią to nie robota:) i tak zbilismy .Zastosowałem zakup łożysk w sklepie w Centrum Wieliczki tak za doskonały komplet zapłaciłem 43zl złożenie poszło jak składka ..Cały czas pracy powiem tak wyszedł nas około 7 godzin..Wielka satysfakcja dla mnie że jednak nie jestem lewus…..i potrafie coś sam naprawić
    bez potrzeby fahowca……Należy Ci sie wielkie uznanie za tą poradę..Dziekuje

  92. kuba pisze:

    U mnie koszt łożysk (zestaw średni) firmy KOYO japan 32zł i simering 10zł więc tanio pozdrawiam

  93. Mariusz pisze:

    Bardzo dobry poradnik.W sumie cała operacja wymiany łożysk zajęła ok. 5 godzin.

  94. Stefan pisze:

    Wszystko pieknie ladnie, lozyska wymienione wedlug opisu i porad ale po podlaczeniu pralki i proba wykonania pierwszego testowego prania okazalo sie ze pralka przeciek w miejscu… grzalki. A przy demontazu wyczyscilem ja przy okazji starannie i teraz nie trzyma uszczelka. Mial ktos podobny problem? czym najlepiej uszczelnic wyczyszczona grzalke? Za ewntualne wskazowki wielkie dzieki.

  95. Piotr pisze:

    Witam. Zrobiłem wymianę ale niestety pralka przestała kręcić bębnem (wode wpuszcza i wypompowuje). Po pewnym czasie dioda miga 7 razy co w tabeli kodów błędów oznacza problem z napędem. Program samego wirowania też nie działa czyli tak jakby nie załączało silnika albo coś się z silnikiem stało ? Kabelki posprawdzałem i już brak mi pomysłów. Nawet wygrzebałem w sieci jak wejść w tryb serwisowy. Zrobiłem całą procedurę ale dalej nie chce kręcić. Mój model to amica PA5580a.

    • Wojtek pisze:

      Bez miernika się nie obędzie. Sprawdź, czy jest napięcie na wtyczce przy silniku, następnie na programatorze. Można też spróbować podłączyć silnik “na krótko”, oczywiście ściągając wcześniej pasek napędowy.

  96. Andrzej pisze:

    Swoja pralkę Amica naprawiałem kilka lat temu. 5 albo sześć. Nie pamientam jakie łożyska montowałem ani uszczelnienia. Ale pozbywałem się wewnętrznych pierścieni uszczelniających na łożyskach. A całą przestrzeń miedzy łożyskami wypełniałem smarem. Minęło już trochę czsu i łożyska pracują dobrze. Wymianę robiłem po ok 2 latach pracy. Cały problem moim zdaniem to założenie dobrego uszczelnienia. Jak woda dostanie się na łożyska, to żaden “Japończyk” nie pomożę .

  97. jarzomp pisze:

    Witam. Mam pralkę comfort plus 1200 nie widziałem wcześniej poradnika więc na chłopski rozum rozkręciłem i teraz skręcam . I tu problem programator.Po lewej na dole są 2 wtyczki z 3 możliwościami. Potrzebuję jakiegoś zdjęcia z podłączeniem programator.
    Dzięki z góry.

  98. Dzixon pisze:

    Witam. Pisalem tutaj rok temu przy okazji wymiany lozysk w mojej optimie 900. Niestety łożyska długo nie wytrzymały, po kilku miesiącach bęben miał straszne luzy jak przed wymiana. była to wtedy juz conajmniej druga wymiana gdyż widziałem po częściach ze było już cos kombinowane. Dzisiaj podczas prania z pralki wylała się woda i zmalalo mi łazienkę. Po rozebraniu obstawiam ze wydostala się przez łożysko, gdyż wszystkie węże były na swoim miejscu, pęknięć nie widzialem, a ścianka pralki z tylu była usyfiona tak jak podloga pralki. Czy jest jeszcze jakas inna droga gdzie woda mogła by ujść z pralki a o której nie pomyslalem? Czy jest sens ponownej wymiany lozysk, skoro jest to efekt na chwile, może amortyzatory mogły wplynac na szybsze zużycie łożysk? Tym bardziej, ze łożyska były Fag a nie jakies badziewne.

    Pozdro 🙂

    • Andrzej pisze:

      Najważniejsze jest uszczelnienie. Jeżeli będzie kiepskie, nie pomogą łozyska z najwyższej półki.
      Trzeba je zawsze sprawdzić, czy jest spręzynka na obwodzie uszczelniającym piastę i piasta nie jest porysowana co spowoduje szybkie zużycie uszczelnienia. Jeżeli tak to należy przeszlifować ją dronym papierem ściernym. Aby to zrobić należy uciąc “udrzeć” wzdłóż arkusza pasek papieru o szerokości ok 2-3 cm i szlifować wałek.jeżeli rowek jest znaczny chyba nic w domowych warunkach nie zrobisz.
      Miłej pracy

  99. darciu pisze:

    Witam, jestem pod wrażeniem opisu wymiany i również chciałbym sam się podjąć wymiany łożysk w mojej pralce Amica AWCE10D tylko moje pytanie brzmi czy u mnie do wymiany są właśnie łożyska?
    Prosiłbym o pomoc, krótki filmik z pracy pralki, stuka od 17 sekundy: https://youtu.be/oN5ywpVV0AA

  100. Tomek pisze:

    Witam,
    proszę o informację czy jeżeli mam wybór typu łożysk (tzn ZZ lub 2RS) to obydwa brać 2RS czy jedno jak u ciebie powinno być jednak 2Z. I jeszcze po oczyszczeniu bieżni w obudowie szczotką mam wrażenie że simering wchodzi dość lekko tak powinno być?
    Pozdrawiam

    • Wojtek pisze:

      Fabrycznie do pralek idą łożyska ZZ, ale 2RS na pewno nie będą gorsze. U mnie są ZZ i 2RS bo akurat to było w sklepie. Simering wchodził znacznie lżej niż łożyska, ale z wyraźnym oporem.

      • Tomek pisze:

        dziękuję za informację. teraz pozostał zakup łożysk i krzyżaka (duże wżery na mosiądzu na ośce) i składanie. Pozdrawiam

      • Tomek pisze:

        Jeszcze mam pytanie, jak myślisz trzeba wymieniać ten krzyżak skoro poorany jest ten mosiądz od łożyska? Na min opiera się tylko bieżnia i jeżeli obólnie jest równa to chyba powinno być ok.

        • Wojtek pisze:

          Moim zdaniem najważniejsza jest powierzchnia wałka w miejscu styku z uszczelniaczem. Wżery mogą go niszczyć i będzie puszczał wodę na łożyska.

  101. Piotr pisze:

    Działa ok dzięki

  102. testerkod pisze:

    Dzięki za poradnik, uświadomił źródło problemu i zachęcił do działania 🙂 Przy pierwszym składaniu niedocisnąłem do obudowy wystarczająco mocno takiego okrągłęgo (walcowatego) przełącznika mieszczącego się w dłoni, przez co po włączeniu pralki bęben w nieskończoność napełniał się wodą 🙂

  103. krzysiek52 pisze:

    Serdeczne dzięki panie Wojtku za wspaniały opis naprawy.2 godziny i mam nową pralkę za 40 zł. Pozdrawiam

  104. Pablo pisze:

    Dzięki piękne za opis. Zmotywował mnie do samodzielnej naprawy. Z łożyskami łatwo nie było bo draństwo mocno się zapiekło, ale w końcu wygrałem 🙂

  105. Mateusz pisze:

    Podczas wyciągania bębna wyszło mi zewnętrzne łożysko tyle że mały pierścień z kulkami a ten zewnętrzny pierścień nie chce za nic się ruszyć. Ma PAN radę jak go można usunąć?

  106. Gość pisze:

    Witam! Opis Super, naprawa przebiegła szybko i pomyślnie tylko mam jeden problem bęben, po założeniu, tak jak by nie osiadł na tym pojedynczym siłowniku i podczas wirowania obija o obudowę pojemnika na chemie przy czym bardzo drga + ociera o wąż od tego pojemnika ;/ co mogę z tym fantem zrobić?

  107. Sylw pisze:

    Witam. Do komentarza wyżej – może została pominieta sprezyna u mnie objawiło sie to również dosyć mocnymi drganiami i hukami zagiąłem koncowki sprezyn i po bólu. Jak to amica to sprezyna znajduje sie na tylnej gornej stronie bebna.
    Wczoraj wymieniałem łożyska i uszczelniacz. Łozyska firmy FŁT 6204Z oraz 6205Z. Beben uszczelniłem dodatkowo silikonem. Zero wycieków wszystko śmiga jakby z fabryki dopiero co wyszła. Pozdrawiam.

  108. Pawex pisze:

    Witam, mosiężną tulejkę na wałku należy jak najdokładniej wypolerować, nawet delikatnie przeszlifować. Do smarowania simmeringu polecają stosować smar silikonowy ale jest dość drogi. Można użyć samochodowego odpornego na wodę i temperaturę. Jeśli na wałku jest wyraźna bruzda można zastosować simmering 30x52x10 – uszczelni w innym miejscu.
    To nie jest wężyk przelewowy tylko kubek hydrostatu – należy wyczyścić i ustawić pod podobnym kątem w stosunku do bębna jak org.
    Sprawdzić czy amortyzator po lewej stronie nie ma wycieków, nie jest pordzewiały -jeśli ma – do wymiany, cieknie do niego woda z nieszczelnego dozownika u góry – uszczelnić, gdyż na silnik też podcieka…
    Simmering najlepiej wybić razem z łożyskiem, zbiornik w pralkach o głębokości 45cm zawsze skręcamy na silikon.
    Silnik najlepiej wykręcić przed wyjęciem całego zespołu piorącego.
    Przeciwwagi należy dokręcić mocno.. ale nie za mocno bo można urwać całe mocowanie ups.
    Jeszce jedno! Kołnierz zostaje na zbiorniku, ściągnąć obejmę z przodu obudowy na sprężynie.
    To są BARDZO DOBRE PRALKI.
    ps. wiem że temat nie świeży ale jest ich jeszcze dużo a zrobiłem ich już kilka setek i aż łezka się kręci… Nowe amiki to już całkiem inna, chińska bajka. Pozdrawiam.

    • Wojtek pisze:

      Dzięki za dobre, przydatne rady. Pisząc “wężyk przelewowy” miałem właśnie na myśli układ regulacji poziomu wody, ale znałem jego właściwej nazwy 😉

  109. MArcin pisze:

    Ja dziś dobrałem się do swojej AWSN12DA i przyznam że bęben po 5 latach nie nadaje się do naprawy. Wałek jest tak zżarty że łozysko ma ponad 1mm luzu na wałku, tak go zjadła rdza.
    Udało się znaleźć dawcę i po 5h z myciem wszystkiego karcherem pralka chodzi jak nowa.
    Oby jak najdłużej. Bardzo fajna instrukcja polecam wszystkim majsterkowiczom naprawę nie trudno się to naprawia, a satysfakcja jest 2x większa niż poświęcony czas.

  110. Darek pisze:

    chciałbym się zapytać czy różnica w budowie pralki amica optima 600 a 800 jest znacząca czy to praktycznie to samo ?

  111. Tomek pisze:

    Dzięki za opis. Przydał się. U mnie był najmniejszy zestaw łożysk, ale wszystkie “bebechy” wyglądają identycznie. Amica Ecotronic 600. Wybicie łożyska wewnętrznego to była prawdziwa walka. WD40 nic nie dał, zużyłem go bardzo dużo :-). Najpierw rozsypało się łożysko i został sam pierścień zewnętrzny, wtedy wybijanie stało się jeszcze trudniejsze. Prawie zwątpiłem, ale w końcu udało się. Samo wybijanie bębna z obudowy też nie było łatwe, wszystko było mocno “zapieczone”. Pomimo zabezpieczenia gwintu nieco go uszkodziłem i konieczne było jego nagwintowanie w górnej części, a dodam że gwint jest nietypowy – drobniejszy od standardowego. Jestem po pierwszym praniu 60 stopni. Wszystko ok. No, może nie do końca, ale na razie tak pozostanie. Co minutę od spodu bębna spada kropla wody, czyli gumowa uszczelka obudowy jest już pewnie do wymiany. Jak problem będzie się powiększał to wymienię, to już dużo łatwiejsza sprawa niż wymiana łożysk.
    Podsumowując: wymiana łożysk w pralce ładowanej od góry to “pikuś” w porównaniu z duuuużo bardziej praco- i czasochłonną wymianą łożysk w pralce ładowanej z boku.

  112. dzamnik pisze:

    Dzięki za pomoc. Najtrudniejsze ze wszystkiego wyciągniecie simieringa i większego łożyska.
    Skonstruowałem taki ściągacz ze śruby 12 nakrętki i podkładek zaparłem o ścianę zbiornik i niestety gwint zerwałem a łożysko i uszczelniacz nie puściły. więc wyrwałem uszczelniacz z bebechami później młotek i wyszło łożysko
    u mnie zestaw. zw mały:
    uszczelniacz o wymiarach 25x47x11/13
    łożyska 6203 oraz 6204

    w krakowie na opolskiej mały sklepik z łożyskami komplet 50 zł łożyska z gumową osłoną
    tylko uszczelniacz mieli jakiś inny bo 25x47x10 ale też pasował. Na razie nic nie cieknie cicho chodzi.

    Jak ktoś się zabiera za taką naprawę trzeba liczyć 2 popołudnia.

    dziękuję i pozdrawiam, zamierzającym naprawiać życzę wytrwałości i dużego młotka.

  113. Marcin pisze:

    Panie Wojtku wszystko dzięki Pana poradnikowi poszło sprawnie z amica awce 12da. Jednak po złożeniu pralka działa poprawnie do 9minuty przed zakończeniem. Pompa wypuszcza wodę, bęben kręci się tam i z powrotem i tak bez końca do wirowania nie dopuszcza 🙁

  114. Artur Kubanik pisze:

    Rewelacja taki opis! Gratuluje autorowi! Wprawdzie nie zabiorę się sam do naprawy ale przynajmniej mam pojęcie co sie dzieje z moja pralką no i zamówiony mechanik nie wmówi mi , że wymienił cześć za 300 zł. Na przykład 🙂

  115. Darek pisze:

    wężyk przelewowy, kubek hydrostatu nie wiedziałem gdzie to jest. Wpisałem w google poczytałem obejrzałem zdjęcia i znalazłem to urządzenie w swojej pralce. Podczas montażu po wymianie łożysk nie podłączyłem tego cienkiego wężyka do hydrostatu, jak to zrobiłem pralka zaczęła normalnie pracować . Dzięki panie Wojtku i pozdrawiam

  116. wszystko przebiegło prawie sprawnie.pierwszy moment zwątpienia wybijanie łożysk dramatyczny bój ale poszło.złożenie przebiegło bez problemów do momentu zamocowania fartucha gumowego.tu zaczyna się problem i moje pytanie.jak go zamontować i bo już nam ciśnienie chyba 220 na 200 nie mam pomysłu co i jak

  117. Marcin pisze:

    Opis świetny. Podobną operację przeprowadzałem już w mojej 7-mio letniej Amice 3 razy, z czego 2 razy robił to serwisant (starczyło na 4-6 miesięcy). Trzeci raz z przymusu robiłem sam, bo upłynęła gwarancja. Chodzi już 4-ty rok na polskich łożyskach, ale znów zaczyna huczeć jak Tupolew i chyba pora na wymianę. Pytanko: czy ktoś z Was wybebeszał już Optimę Digital 1000? Chcę się upewnić jakie tam idą łożyska. Z góry dziękuję.

    • adi pisze:

      zestaw średni właśnie dzisiaj wymieniałem a najśmieszniejsze jest to że za naprawe zaspiewał koleś 300 zł no to postanowiłem wymienić sam i wszystko wyszło dobrze koszt 60 zł bo w sklepie nie na allegro plus 300 zł mandat w drodze po części ale pralka dział hihi 🙂

  118. Sławek pisze:

    AWSN12DA może ktoś podpowiedzieć jaki komplet łożysk.

  119. Artur pisze:

    Witam Wszystkich!
    Właśnie wziąłem się za rozbieranie pralki Hoover VHD 146 (8 lat, 11 miesięcy i 5 dni). Łożysko zaczęło dawać o sobie znać już prawie 7 lat temu. Oczywiście zaczęło się sypać zaraz po upływie gwarancji, chociaż to SFK. Koszt wymiany 350-400, plus to, że pralkę musiałbym przywieźć do serwisu sam – waga pralki 70 kg. Pralkę używałem dalej tylko z mniejszą prędkością wirowania. Dawała radę. Na koniec wirowanie tylko na 600 obr. Szkoda, że już wtedy (7 lat temu) nie zdecydowałem się na samodzielną wymianę łożysk, wszyscy straszyli, że ciężko to zrobić,
    Wcale tak ciężko nie jest, jak widzę z komentarzy i filmów na youtube, ale …. Ja zatrzymałem się na etapie wybijania bębna z łożysk. Piskałem WD 40 (24h,), potem nafta (24h), a bęben nie chce opuścić łożysk. Nie chcę za mocno walić młotkiem w oś bębna by jej nie uszkodzić. Oczywiście można by było założyć na oś jakąś tuleję, czy nasadkę i spróbować wybijać uderzając “bezpośrednio” w wał bębna, ale niestety nie mam nic takiego o tej średnicy pod ręką. Czy ktoś ma jakieś pomysły, jak wybić bęben z łożysk?

    • Wojtek pisze:

      Pewnie wał przykorodował do łożysk. Moim zdaniem ciężki młotek i zdecydowane walnięcie powinno rozwiązać sprawę. Za mały młotek i ciągłe stukanie nie dają nic poza rozklepaniem wału w miejscu uderzania.

      • Artur pisze:

        To mnie pocieszyłeś.
        Przyłożyłem się teraz lepiej, ale ani drgnie. “Biję” przez deskę, bo zniszczyć oś to nie problem. Spróbuję jeszcze opalarką podgrzać to miejsce i wtedy spróbować, ale to dopiero w poniedziałek.

  120. Artur pisze:

    Idzie, jak krew z nosa :-). Może do końca tygodnia mi się uda :-). Gdyby podgrzać łożysko i jednocześnie schłodzić oś, byłoby na pewno łatwiej. Ewentualnie udarowy wybijak. Najlepiej robić to na powietrzu, bo smród podgrzanego smaru, WD 40, nafty i płynu do czyszczenia tarcz hamulcowych nie należy do przyjemnych.
    Zalałem to naftą i czekam do piątku, wtedy znowu spróbuję.

  121. Radek pisze:

    Poradnik wiekowy a wciąż żywy jak widzę, brawo! Moja Amica ma już prawie 15 lat. Dwa razy wymieniałem pompę, raz jakiś elektrozawór i triak, kilka razy poprawiałem mikrostyki przy programatorze. Teraz – przy Twojej pomocy – wymieniłem łożyska i pralka żyje dalej. Dziękuję 🙂

  122. Artur pisze:

    Niestety mój bęben jest uparty i nie chce się dalej ruszyć. Około 6 mm udało mi się w sumie wybić. Użyłem dzisiaj 5 kg młotka, ale bez żadnego efektu. Nie mam już pomysłów.

  123. Artur pisze:

    Podgrzewałem opalarką. Na początku wystarczał pół kilowy młotek, a teraz 5 kg i ani o pół milimetra nie poszło. Może palnik byłby precyzyjniejszy, ale na razie nie mam dostępu.

  124. Michał pisze:

    Witam wszystkich. Mam dodatkowy problem z wymianą łożysk po ok.14 latach PA5580A520,
    Otóż zestaw łożysk to 6204 i 6205. Ale dziwny jest wałek. Część między łożyskami jest lekko skorodowana, a przede wszystkim ma średnicę około 25 mm, większą niż łoże pod łożysko zewnętrzne. U mnie jest to 23,6 mm, a nie 25 mm. 25 mm to wymiar średnicy wewnętrznej łożyska 6205.. Przypuszczam, że między łożyskiem, a wałkiem był jakiś pierścień dystansowy, który uległ całkowitej destrukcji. Stare łożysko ma średnicę 25 mm, a wałek – łoże pod łożysko, ma około 23,5-23,6. Wg mnie ten pierścień mógł być z mosiądzu, może z brązu i był nakładany od drugiej strony tj od strony krzyżaka. Gdybym chciał dzisiaj go nałożyć to muszę stoczyć ( raczej ręcznie szlifierką kątową) zeszlifować tą część wałka pomiędzy łożyskami, by móc wsunąć nowy pierścień “osadczy”. Tylko skąd go wziąć ?
    Ktoś się z tym zetknął ?Stary krzyżak nie chce się dać łatwo odkręcić od bębna, ale dam radę. Myślę o zakupieniu nowego krzyżaka – ok. 70 zł z wałkiem, który na zdjęciu wygląda na normalnie stopniowany do strony wewnętrznego łożyska.. Jakieś pomysły na pozyskanie takiego pierścienia ?

    • Wojtek pisze:

      Hmm. Trochę to dzwine. Chyba nowy krzyżak będzie najlepszym rozwiązaniem.

      • Michał pisze:

        Prawda, ze dziwne ? Zrobię zdjęcie zeszlifowanego, ale póki co zakładam nowy. Wyjęcie i włożenie pająka też nastręcza pewnych kłopotów, ale da radę bez przyrządów tylko łom i gruby płaski śrubokręt. Bo nie chcę niszczyć starego pająka. A nuż będę musiał dorabiać pierścień ? Stary pająk ma ramiona sporo szersze niż nowy, ale musiałbym policzyć wytrzymałość na zginanie ramion.

  125. Michał pisze:

    Pralka złożona i pięknie działa. Uszczelniacz doczyszczony i przesmarowany gliceryną. Robi wrażenie sprężystego. 4 prania i nie cieknie. Oby tak dalej. Co do krzyżaka z wałkiem to kupiony oryginał do pralki PA, wg hurtowni, jest mniejszy niż poprzednik. Szerokość ramienia na końcu to 41 mm, a poprzednik miał 62 mm. Ramię nowe zaczyna się od średnicy 55 mm, stare od 65 mm, a szerokość ramienia w tym miejscu zmniejszyła się ze 107 na 85 mm. Obawiam się, że słabszy krzyżak to mniejszy załadunek. Moja pralka – PA5580 miała ładowność zalecaną 4,5 kg, a max 5,5 kg. Obawiam się, że nowy krzyżak jest od słabszego modelu. Z tyłu znalazłem zapis: PA 4.6/01.01.213 – A-PA5,8.10/12/01.01.213.
    Krzyżak z ośką kosztował trochę ponad 80 zł. Nowy pierścień pewnie taniej, ale wyszukanie wykonawcy zajęłoby sporo czasu. Ale miałbym pewność, że 5 kg nie zrobi pralce krzywdy.

  126. Candy 800 TL pisze:

    Witam,
    gratuluję wszystkim tym, którzy naprawili samodzielnie swoje pralki.
    Mam pytanie czy ma ktoś doświadczenia co do takiej operacji ale na pralce Candy 800 TL?
    Rozpocząłem demontaż ale jest w niej tak ciasno, że np. fartucha z bębna to nie ma jak włożyć rąk żeby go zdjąć. Ktoś z Was w tej pralce to robił?

    pozdrowienia

  127. endriu58 pisze:

    Właśnie zakończyłem samodzielną wymianę łożysk w mojej Amica AWST 10l. Lata lecą, a opis nadal BARDZO POMOCNY 🙂
    W mojej amice jest wymieniony w opisie “zestaw mały” który bez trudu zakupiłem w sklepie z częściami agd. Najpierw upewniłem się w sklepie, czy mają na stanie wszystkie trzy wymienione zestawy, a dopiero potem przystąpiłem do rozbiórki. Trzeba być sprytnym 🙂 Wymieniłem tylko łożysko od strony bębna+simer. Wyczyściłem też sobie węże, bęben i grzałkę z osadu. Dlatego cała “operacja” zajęła mi cztery godziny. Całkowity koszt naprawy wyniósł 25 złotych 🙂 (łożysko+simer+ocet do odkamienienia grzałki).
    Dziękuję autorowi opisu za wysiłek i pozdrawiam.

  128. Hajtaler pisze:

    Aby się dowiedzieć jaki zestaw naprawczy jest potrzebny do Waszej pralki najlepiej jest wysłać foto nalepki z nr seryjnym z tyłu pralki lub spisać dane z tej nalepki do działu technicznego Amica(lub innego producenta) z zapytaniem. Ja tak zrobiłem i po godzinie otrzymałem wymiary oraz numery łożysk i uszczelniacza. Sprzedawcy takich części z Internetu też bez problemu powiedzą Wam po danych z nalepki jakie łożyska potrzebne. Ja operację wymiana łożysk w swojej Amice zaczynam jutro

  129. Hajtaler pisze:

    Edit: Przeważnie w Amicach o obrotach wirowania 1200 występuje”duży zestaw
    Jeden fachman mi powiedział że najlepiej jest te stare pralki naprawiać (łożyska) bo w tych nowych właśnie bęben jest nierozbieralny i wymiana jest nieoplacalna

  130. Rafal pisze:

    Bardzo dobry opis wymiany lozysk , dzięki tobie wymieniłem je samodzielnie

  131. radas pisze:

    Po skręceniu wszystko OK, oprócz kapania z wanny bębna. A dokładnie nie trzyma szczelności uszczelka wanny bębna (ta pomiędzy skręcaną plastikową obudową bębna. Niestety część niedostępna !
    https://north.pl/karta/uszczelka-wanny-do-pralki-amica-pc-4560a412,DX7-LC-CLMU-ABG.html
    Kapie woda! Przypuszczałem, że tak będzie. Uszczelka odkształcona i zajechana.
    Jakieś pomysły ?
    Może skleić na stałe ? Jak tak to czym ?

    • Wojtek pisze:

      Jak ta uszczelka to gumowy wałek, to jest do kupienia w sklepie z częściami… rolniczymi. Jak inna, to tradycyjnie – silikon.

  132. Tadek pisze:

    Jedyne co zauważyłem na mały minus to jest nazewnictwo, które może być mylące. Mylisz zbiornik z bębnem. Zbiornik to jest to co otacza bęben i do którego pralka nabiera wody. Natomiast bęben to jest pojemnik perforowany, do którego wkładamy pranie. 🙂 Poza tym duży + za opis.
    Pozdrawiam!

  133. krzysiek pisze:

    Witam. Gumowy uszczelniacz przy łożysku u mnie był w takim stanie że praktycznie jego wnętrze ( to które ślizga po osi ) było kompletnie zniszczone. Mam więc pytanie , którą stroną mam wbić nowy. Czy ten wystający kołnierzyk na wewnętrznej średnicy ma iść od zewnątrz czy od strony łożyska. Na logikę od strony łożyska bo ośka bez oporów się wsunie a z fotek ( trochę niewyraźnych ) wynika że od zewnątrz. Sorry, bo widzę że nikt nie miał z tym problemu ale ja mam.

  134. krzysiek pisze:

    Dzięki Wojtku za odpowiedź. Tak też złożyłem. Ale popatrz co odpowiedział “specjalista AGD” na innym forum gościowi który miał taki sam dylemat jak ja. Link : http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic925147.html
    Nie czytaj całego wątku tylko od zamieszczonej fotki uszczelniacza. Dodam tylko że mój uszczelniacz był bardzo wytarty ale też jakby kołnierzyk był na zewnątrz. Teraz już sam nie wiem czy “moja logika” jest taka sama jak logika producenta.

  135. krzysiek pisze:

    Szkoda że nie znalazłem tego wątku na Elektrodzie wcześniej. Założyłem tak jak mi napisałeś wcześniej czyli ” płaska część na zewnątrz a kołnierz do wewnątrz do łożysk “. W tym ustawieniu napisy są przecież niewidoczne. No trudno, rozkręcał nie będę. Zobaczymy jak długo wytrzyma.

  136. Ron pisze:

    Uff.Udało się, kolejna pralka uratowana 😉 Amica PA5560.
    Dzieki za wskazówki.
    Uwagi:
    najtrudniej jest (w zależnosci od wieku pralki)
    -wybicie bebna, nakrecic niepotrzebna nakretke na gwint i pobijac poprzez kawalek miedzi/mosiadzu duzym mlotkiem.
    -wybicie wewnetrznego lozyska, najczesciej nie schodzi z simeringiem
    trzeba usunac bezwzglednie simering najpierw, w razie problemu, posluzyc sie wiertarka
    z wiertlem 3’ka i nawiercic simering -wtedy nam wiertlo zlapie oporny simering i go wyrwie
    (uwazac zeby nie uszkodzic gniazda).
    – lozyska nabijac, dla ulatwienia potrzymac w zamrazalce,pobijac przez klocki drewniane
    -simering montujemy kolnierzem w strone lozyska czyli plaskim na zewnatrz
    -beben tez zmrozilem, wykorzystalem -10 stopni na polu i potem wskoczyl bez klopotu.

  137. Ron pisze:

    Aha w moim przypadku byl zastosowany zestaw lozysk maly czyli 6203 i 6204

  138. MAC pisze:

    Dziękuje bardzo za super podpowiedzi i zdjęcia. Przydało się, robota zrobiona – teraz testy, pierwszy był ok.
    Ja też miałem zestaw łożysk “duży” – pewno dają co mają w Amice.
    Wybijanie łożysk – masakra szczególnie to od strony bębna. Ja dopiero po smarowaniu, oraz podłożeniu stopy metalowej pod siodło simeringa a potem z drugiej strony młot, odpowiednia średnica rury i poszło!.

  139. adbot pisze:

    Nie mogę wybić pierścienia od łożyska kulki wyleciały od strony uszczelniacza

  140. Ryszard pisze:

    Zastanawia mnie dlaczego to małe ożysko od strony koła pasowego nie posiada uszczelnienia. Ten smar ze śrdka przecież uciekie przez to łożysko. Też tak macie?

    • Wojtek pisze:

      To zależy jakie łożysko kupisz. Chyba że piszesz o uszczelniaczu simeringu, który ma chronić łożyska przed wodą, której nie ma od strony koła pasowego.

  141. Andrzej pisze:

    Witam super opis jestem przede montażem powrotnym i mam pytanie uszczelniacz kołnierzem do łożyska czy do bębna

  142. Andrzej pisze:

    Właśnie skończyłem i jestem po pierwszej próbie narazie ok zobaczmy dalej jedynie troszkę popiskuje pasek ale pewnie się ułoży mam nadzieję dzięki za dokładny opis naprawdę profesjonalka

  143. Maks pisze:

    Wczoraj zajmowałem się w mieszkaniu pralką Amica Optima Digital 1200 ( pct4512b412) sądziłem, że będzie pasował średni zestaw, jednak potrzebny był mały. W Krakowie koło Jubilatu można dostać łożyska i simmeringi bez problemu i co ważniejsze polskiej produkcji – cena za zestaw 36zł. Cała robota zajęła mi 6h przy czym 2 to była zabawa z wybijaniem mocno wbitego łożyska wewnętrznego, do wybijania bardzo polecam użycie przedłużacza do kluczy nasadowych i nimi wybijać z wyczuciem.

    Dzięki za opis, dzięki niemu wszystko poszło dość sprawnie

  144. Dzień dobry.
    A jak pan wyjął szufladę na śr. piorące z kieszeni?

    • Wojtek pisze:

      Już teraz nie pamiętam, ale chyba trzeba ją wysunąć i unieść do góry. Coś kojarzę, że jest to opisane w instrukcji.

      • Ja już sobie z tym poradziłem, ale chyba będzie dobrze dla innych jeśli wszystkie potrzebne informacje będą w jednym miejscu.
        Otóż jeśli chodzi o szufladkę to trzeba umiejętnie – z wyczuciem, delikatnie i z mocą jednocześnie unieść do góry i wyciągnąć z kieszeni. Nie trzeba żadnych narzędzi czy szukania śrub.
        Świetny poradnik, proponowałbym tylko dopisać w niektórych miejscach dokładnie czy chodzi o wykręcanie śrub wewnątrz czy na zewnątrz pralki.
        Pozdrawiam.
        Michał

  145. Tomek pisze:

    Szykuję się do wymiany łożysk w pralce typ PA4580B421. gdzieś w necie znalazłem ze maga być różne łożyska i zimmeringi… “Są 2 rodzaje
    30*52*11/13 lub
    25*47*11/13
    a łożyska
    6205 i 6204 lub
    6204 i 6203….. To prawda? Jeżeli tak to chyba muszę najpierw się do nich dostać?

    • Wojtek pisze:

      A przeczytałeś ten wpis?

      • darek pisze:

        dziś zdemontowałem łożyska podpierałem się twoim poradnikiem dzięki a swoją drogą widzę że to już kilka ładnych lat służy nam majsterkowiczom naprawa przez fachowca byłaby nieopłacalna powiedział mi ok 350 zł jak zmontuję dam znać czy działa pozdro

  146. Jakub pisze:

    Bardzo wartościowy poradnik. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko iż postanowiłem zalinkować do Twojego artykułu ze swojej strony : https://rankingly.pl/pralki-z-wymiennymi-lozyskami/. Myślę, że dla osób rozważających samodzielną wymianę łożyska Twoje treści będą na wagę złota.

    • Wojtek pisze:

      Hej, jasne, nie ma sprawy, niech wpis dociera do jak najszerszego grona osób zainteresowanych tematem. Przy okazji – wymienione przeze mnie łożyska wytrzymały do marca tego roku, czyli przedłużyły życie pralce o 6,5 roku :).

  147. Zbigniew Marek pisze:

    mam pytanie simmering jak nabijamy tz w simmeringu jest sprężynka powinna być od strony łożyska czy bębna

  148. AGA pisze:

    HEJ CO MAM ZROBIC PRALKA NAGLE PRZESTALA DZIALAC

  149. AGA pisze:

    TA PRALKA TO AMICA

  150. xenon pisze:

    włożyć wtyczkę do gniazdka

  151. Naprawa pralki pisze:

    Oj joj joj. Dla mnie to zbyt skomplikowane. Nie ma co, wzywam fachowców.

  152. Darek Kowalski pisze:

    po moim wpisie widzę że 10,2019 wymieniałem łożyska już wyją a pamiętam że nie kupiłem najtańszych

  153. Amadeusz pisze:

    Tyle lat mija, a Amica dalej robi pralki z wymiennymi łożyskami 🙂 Tutaj np. jest informacja, że nadal stosują rozbieralne systemy – https://www.prorankingi.pl/blog/aktualna-lista-pralek-z-wymiennymi-lozyskami/ Fajny poradnik, mimo upływu lat. Pozdrawiam 🙂

  154. Artur pisze:

    Witam, dziś wymieniłem łożyska w pralce Whirlpool awod 4313p. Mam jedno pytaniie – zastanawiam się czy nie nabiłem zbyt mocno wewnętrznego łożyska… simering wszedł głębiej – czy nie będzie to przeszkadzało???
    Pozdrawiam

  155. Golab pisze:

    Dzień dobry, czy ta pralka https://rankingo.net/najlepsze-pralki/#Bosch-WLT24460PL-Serie-6 posiada wymienne łożyska? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.

  156. Mateusz pisze:

    Dzień dobry. Mam amica comfort 800. Walcze już tydzień I brak sił. Chodzi o wewnątrzne lozysko. U mnie go wcale nie ma, chyba się rozsypało, zostało tylko metalowe jego obramowanie. Nie bardzo jest jak podejść do tego aby go wyjąć. Te wewnętrzne jest bliżej uszczelniacza czy tego malego łożyska? Dziękuję i pozdrawiam

  157. Edyta pisze:

    Witam, zastanawiam się czy model BEKO WRE5511BWW z https://rankiner.pl/ranking-pralek/ również posiada wymienne łożyska? Przymierzam się do zakupu, a to dla mnie ważna informacja. Z góry dzięki za odpowiedź

  158. Piotr pisze:

    Super opis i fotografie. Mam nadzieję, że dam radę sam to nieszczęsne łożysko wymienić Wszystkim znajomym polecę żeby przeczytali.. Pozdrawiam

  159. Alex pisze:

    Super właśnie tego szukałem

  160. Krzysztof pisze:

    Wielkie dzięki za instruktaż krok po kroku. Najgorzej było z wybiciem łożysk, topiłem 24h w penetratorze i w końcu poszły. Polecam podłożyć jakąś metalową obręcz, tak żeby usztywnić obudowę przy łożysku inaczej bęben cały pracuje podczas wybijania. Hip hip hurra dla autora

  1. 07.12.2014

    […] czas na łazienkę i pralkę w niej stojącą. Jest to Amica Optimum 600. Pralkę wpiąłem w watomierz i wykonałem kilka […]

  2. 23.02.2023

    […] Wymiana łożysk i uszczelniacza w pralce Amica (2012) – 3.587 odsłon; […]

  3. 29.01.2024

    […] Wymiana łożysk i uszczelniacza w pralce Amica […]

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.