Przeróbka zasilacza ATX na warsztatowy

Prawdopodobnie liczba opisów przeróbki komputerowego zasilacza ATX na warsztatowy jest nieskończona. I nic w tym dziwnego – po skróceniu wiązki przewodów i wywierceniu kilku otworów pod gniazda laboratoryjne otrzymujemy przyzwoity zasilacz dużej mocy z napięciami przynajmniej 5 i 12V. Niewielki koszt i prostota “konwersji” zostały docenione szczególnie przez modelarzy i amatorów DIY. Długo broniłem się przed przerobieniem mojego atx’a, aż okazało się, że zasilacz o napięciu 12V i prądzie min. 5A jest mi po prostu niezbędny. Zszedłem do piwnicy i z pudełka po drukarce HP Desk Jest 710c wybrałem najsolidniejszy atx z napisem OK na obudowie.

Przygotowanie zasilacza ATX – etap pierwszy

Przed przystąpieniem do pracy należy upewnić się, że posiadany zasilacz jest w pełni sprawny. Na początek warto podłączyć jakieś obciążenie pod linię 12V (kable żółte) lub 5V (kable czerwone), masa to zawsze czarne przewody. Może to być żarówka halogenowa o mocy np. 50W. Kolejny krok to zwarcie zielonego przewodu z czarnym, powodującym włączenie zasilacza – najłatwiej zrobić to wkładając we wtyk atx odpowiednio wygięty spinacz.

Sprawdzenie zasilacza ATX

Tak przygotowany zasilacz można ostrożnie podłączyć do sieci. Powinien wystartować, co poznamy po zapaleniu się żarówki i szumie wentylatora. Warto, by zasilacz pozostał kilka minut pod obciążeniem – uwaga na żarówkę, która może rozgrzać się do wysokiej temperatury! Jeśli odchyłka każdego z pomierzonych napięć pod obciążeniem nie jest większa od 5% (pomijam linię -12V), to można przystąpić do dalszych prac. Dla leniwych przygotowałem rozpiskę różnokolorowych przewodów zasilacza standardu ATX.

Opis kabli w zasilaczu ATX

Linia -5V była popularna w starych zasilaczach AT (biały kabel), w nowszych często nie występuje, lub nie ma na nim napięcia. Jeśli nie czujesz się na siłach by rozkręć zasilacz, to istnieje gotowy moduł, który wpina się w oryginalny wtyk zasilacza. Całość to koszt ok. 16zł: http://bit.ly/2Gsd1yI. Nie jest to tak wygodne, jak poniżej opisane rozwiązanie, ale pozwoli skorzystać z potencjału zasilacza.

Gotowe rozwiązanie do ATX

Etap drugi – rozkręcenie zasilacza

Teraz należy bezwzględnie odłączyć zasilacz od sieci elektrycznej przez ODŁĄCZENIE KABLA ZASILAJĄCEGO. Wyłączenie listwy do której jest podłączony, czy użycie wyłącznika zasilacza JEST NIEWYSTARCZAJĄCE. Najczęściej są to wyłączniki jednoobwodowe i istnieje 50% prawdopodobieństwo, że został odłączony przewód N (neutralny, zero robocze) i cała elektronika zasilacza jest pod napięciem 230V, które dostarcza nierozłączony przewód fazowy L. Wykonywanie prac na zasilaczu podłączonym do sieci energetycznej jest niedopuszczalne i  grozi porażeniem prądem, które może być śmiertelne!

Odłączony zasilacz można rozkręcić i dokonać dalszych oględzin. Jeśli widzimy spuchnięte kondensatory elektrolityczne, przegrzane (przebarwione) elementy i części laminatu, a zasilacz dostarczał poprawnych napięć, można się pokusić o wymianę wadliwych części. W innym przypadku warto rozejrzeć się za innym egzemplarzem, a z tego odzyskać co sprawne.

Jeśli stwierdzimy, że wnętrze zasilacza jest ok i decydujemy się na przeróbkę, całość można rozłożyć na części pierwsze (wykręcić wszystko z obudowy) i dokładnie oczyścić z grubsza sprężonym powietrzem i dokładnie przy pomocy pędzla. Wentylator można przesmarować olejem maszynowym czy choćby silnikowym – wpuszczając kilka kropli na ośkę, do której uzyskamy dostęp po odklejeniu naklejki od strony przewodów zasilających.

Zasilacz ATX przed i po czyszczeniu

Ja w moim zasilaczy wykonałem jeszcze małą modernizację – zdemontowałem wlutowany bezpiecznik i wsadziłem w gniazdo wlutowane w jego miejsce. Przeróbka trwała może 2 minuty, a zaoszczędzi sporo czasu, przy ewentualnej konieczności wymiany spalonego bezpiecznika. Sprawdziłem też, czy tranzystory i diody są dobrze przykręcone do radiatorów.

Części niezbędne do przeróbki

Na tym etapie warto sobie zaplanować przeróbkę, czyli jakie napięcia wyprowadzamy z zasilacza, za pomocą jakich gniazd, czy montujemy włącznik i sygnalizację czuwania/włączenia. Ja zdecydowałem się na gniazda laboratoryne – 2 czarne do masy (GND) i 4 czerwone do 3,3V, 5V, 12V i -12V (tu kolor mógłby być inny). Zastosowałem też wyłącznik po stronie niskonapięciowej (zwieranie do masy zielonego kabelka) i dwukolorową diodę LED do sygnalizacji stanu – wspólna katoda do masy (czarny), część czerwona sygnalizuje stand-by (dołączona do fioletowego kabla), część zielona do +5V (kabel czerwony). Czyli po podłączeniu zasilacza do sieci dioda świeci na czerwono, po włączeniu na pomarańczowo (czerwony+zielony). Do tego rezystory ograniczające prąd diody – wystarczy 330Ω i rezystory sztucznego obciążenia – 2 x po 10Ω/5W połączone równoległe. Odradzam jeden rezystor 5,1Ω/5W czy nawet 10W – dwa 5W znacznie lepiej odprowadzają ciepło, a jest go naprawdę sporo.

Części do przeróbki

Poglądowy schemat elektryczny wygląda tak:

Przerobiony ATX - połączenia

Prace mechaniczne

No właśnie. Bez wkrętarki się nie obędzie. Do takich prac używam taniej wkrętarki z dyskontu z akumulatorem na ogniwach Li-ion odzyskanych z baterii laptopa. Planując otwory pod gniazda, wyłącznik i diodę (lub diody) trzeba zwrócić uwagę, czy jest na to miejsce wewnątrz zasilacza. U mnie laminat kończył się przy samej ściance obudowy, więc gniazda musiałem rozplanować dość wysoko. To z kolei wymusiło zamontowanie wentylatora na zewnątrz obudowy. Warto zaznaczyć miejsca na otwory, które przed wierceniem można potraktować punktakiem, dzięki czemu wiertło nie będzie się ślizgać.

Otwory w obudowie ATX

Rezystory obciążające powinny znaleźć się w przewiewnym miejscu. Po rozplanowaniu, można przystąpić do skracania kabli. Z uwagi na dużą wydajność prądową zasilacza, można przyjąć, że do gniazda powinno się doprowadzić min. 3-4 przewody. Jeśli kable są kiepskiej jakości, lepiej od razu je wylutować i zastosować porządne, miedziane.

Połączenia kabli zasilacza ATX

Ostatnia sprawa to wentylator. Ja miałem szczęście – w moim zasilaczu nie dość, że jest duży, cichy wiatrak, to jeszcze z regulatorem obrotów posiadającym termistor na radiatorze diod prostowniczych. Po włączeniu zasilacza jest praktycznie cicho. Jeśli macie wiatrak 80x80mm na tylnej ściance, to można go obrócić o 180º, tak by wdmuchiwał powietrze, a do jednego z kabli zasilających wstawić niewielki rezystor (10-22Ω) o mocy 1W – zmniejszenie napięcia zasilania z 12V na 10V skutecznie wyciszy wentylator, bez szkody dla elektroniki zasilacza.

Wiatrak w zasilaczu atx

Ważne jest również zamontowanie rezystorów obciążających. W moim zasilaczu rezystory są przykręcone do obudowy za pomocą kawałka aluminiowej płytki. Takie mocowanie + lekki podmuch wentylatora zapewniają skuteczne chłodzenie. Przy montażu należy zwrócić szczególną uwagę, by przewody doprowadzające napięcie nie miały możliwości zwarcia do obudowy. Zapewni to montaż na np. uniwersalnej płytce drukowanej, lub jakimś innym, starym kawałku laminatu.

Wnętrze przerobionego zasilacza ATX

Na koniec przykleiłem gumowe nóżki do spodu obudowy, by nie rysować powierzchni, na których będzie stał zasilacz.

Gumowe nóżki w zasilaczu ATX

Efekt końcowy

Po zmontowaniu i skręceniu całości przykleiłem jeszcze taśmę z opisem napięć na gniazdach.

Zasilacz ATX po przeróbce

W mniej niż połowę sobotniego popołudnia dołączyłem do setek tysięcy właścicieli przerobionych zasilaczy ATX. Tym samym wzbogaciłem moje zaplecze warsztatowe o kolejne, przydatne urządzenie.

Zasilacz ATX przerobiony na warsztatowy

Tym samy skończyły się problemy z zasilaniem ładowarki baterii Li-ion czy cyfrowo sterowanych przetwornic CV/CC step-down i step-up. Koszt całej przeróbki to ok. 20zł.

Możesz również polubić…

104 komentarze

  1. czy dobrze kombinuję że można taki zasilacz z powodzeniem użyć jako ładowarkę USB sporej mocy do jednoczesnego ładowania kilku telefonów tabletów itd w jednym czasie?
    i dodatkowe pytanie jak wygląda kwestia chłodzenia bez wiatraka przy takim obciążeniu?

    • Wojtek pisze:

      Dobrze kombinujesz, trzeba tylko podłączyć odpowiednio linie D+ i D-. Do 20-30W wiatrak raczej nie będzie potrzebny.

      • D+ i D- nie są od zasilania!!!!!

        • Wojtek pisze:

          A gdzie jest napisane że są od zasilania?

        • Sebastian pisze:

          Rzeczywiście nikt nie pisał, że są to linie zasilania. Ale część urządzeń używa tych linii do określenia czy mają do czynienia z portem komputerowym czy dedykowaną ładowarką, z której mogą pociągnąć więcej prądu i zakładam, że o to chodziło Wojtkowi. Poprawne przygotowanie tych linii sprawi, że urządzenie naładuje się szybciej.

    • M pisze:

      Źle kombinuejesz . Kiedyś w Tv występowała pewna pani z wypaloną twarzą i bliznami na ręce … Dla upartych/opornych na wiedzę – 1. ‚minus’ połączony jest z uziemieniem i obudową, więc przed podłączeniem tego do czegokolwiek , trzy razy przemyśl czy coś nie wyleci w powietrze, 2. Nie wolno tego zostawiac bez nadzoru, zabezpiczenie przeciwzwarciowe zadziała przy zwarciu czyli powyżej 20 A , poniżej nie wyłączy się, przy 20 A kable zamienią się w zapalniczki albo wypalacze dziur w biurku … i to w wariancie optymistycznym ….

  2. Plastr pisze:

    Może jakiś artykuł jak dokonać modyfikacji zasilacza ATX, tak aby uzyskać inne napięcie niż te standardowe? 🙂

    • Plastr pisze:

      Oczywiście w poście wyżej chodzi mi o ingerencje w sam układ zasilacza, a nie dodawanie zewnętrznych przetwornic/regulatorów/stabilizatorów 😉

      • Wojtek pisze:

        Rozumiem, w większości zasilaczy nie jest to bardzo skomplikowane. Jak będę coś takiego robił, na pewno pojawi się na stronie.

  3. Błażej pisze:

    Witam. Wykonałem niedawno taki zasilacz. Niestety pojawił się pewien problem. A polega on na tym, że gdy włączę zasilacz włącznikiem na przedniej ściance to nie mogę go później tym przełącznikiem wyłączyć. Myślałem, że się uszkodził ale wymiana na nowy nic nie pomogła. Czasem jak kilka razy szybko popstrykam to się wyłączy, jeśli nie to muszę go wyłączyć włącznikiem który jest na tylnej ścianie.
    W czym może być problem?

    • Wojtek pisze:

      Być może masz zepsuty układ włączania zasilacza. Zobacz, czy nie pomoże podciągnięcie zielonego przewodu do linii +5V stby przez rezystor 4k7 czy 10k.

  4. Błażej pisze:

    Witam.
    Rzumiem, że mam połączyć zielony przewód do fioletowego przez rezystor i potem podłączyć fioletowy do włącznika.
    Nie jestem elektronikiem więc wolę dopytać.
    A czy można naprawić – wymienić ten układ rozruchowy i gdzie on jest?
    Pozdrawiam.
    Błażej

  5. SS pisze:

    Witam,
    Do czego można używać zasilania -12V? Niektóre projekty zasilaczy mają wyprowadzone tylko +12V, inne + oraz -12V.

    • Wojtek pisze:

      Napięcia ujemne są nieocenione w elektronice analogowej. Nawet jeśli teraz nie widzisz potrzeby ich wykorzystania, warto je wyprowadzić, by później nie kombinować ze sztuczną masą itp.

      • SS pisze:

        Dziękuję za odpowiedź! Na pewno tak zrobię, chociażby po to, by wykorzystać bardziej możliwości zasilacza.
        Ile mogę wyprowadzeń zrobić? Może nie od razu, ale później chciałbym mieć w zasilaczu jakieś złącza usb i kable molex/zasilanie sata, poza takimi wyprowadzeniami, jak Ty zrobiłeś.

  6. Tom pisze:

    Jak ktoś chce tani zasilacz o regulowanym napięciu i prądzie max 2-3 A, to można sobie kupić na ebayu przetwornicę step down za 1-2 dolra i podłączyć ją pod dowolny zasilacz jaki mamy w domu (np od starej drukarki atramentowej, laptopa, routera). Oczywiście wkrętarki tym nie zasilimy, ale ładowarkę do ogniw LI-ION lub jakąś mocniejszą do telefonu bez problemu.

    • Wojtek pisze:

      Jeśli piszesz o przetwornicach na popularnym LM2596, to faktycznie są to fajne układziki, ale z 3A to tam będzie ciężko.

  7. Adam Kiryluk pisze:

    Witam wszystkich.
    Zamierzam wkrótce przerobić zasilacz ATX na zasilacz warsztatowy. Mam jednak problem ze zrozumieniem jednej kwestii – sztuczne obciążenie. W wielu dostępnych poradnikach mowa jest o umieszczeniu odpowiedniego obciążenia albo na linii 5V albo 12V, w zależności od tego na którym napięciu można uzyskać większe natężenie. U mnie jest to linia 12V. Spotkałem się również ze stwierdzeniem, że nie każdy zasilacz tego potrzebuje – ja swój byłem w stanie uruchomić bez żadnego obciążenia a potem jeszcze zasilić taśmę LED.

    Zatem jak to ostatecznie jest z tym obciążeniem, jest ono potrzebne w moim przypadku? Jak tak to na której linii?
    Dodam jeszcze, że zasilacz będzie używany raczej do zabawy z Arduino i taśmami LED, tymi na 5v (głównie ws2812b) jak również 12V więc pobór prądu momentami może być duży (nawet do 10A w przypadku 5V).

    Proszę o wyrozumiałość i pomoc w zrozumieniu tej kwestii.

    Dzięki i pozdro dla wszystkich.

  8. Pueblo pisze:

    Czy mogę użyć jednego rezystora 20W o impedancji 15Ohm?

  9. Pueblo pisze:

    czy wtedy bendzię nieposzarpane zasilanie na lini 12 i 5 ?

  10. Pueblo pisze:

    wszystko sprawnie i pięknie działa dzięki

  11. Pueblo pisze:

    jednak jest problem ten rezystor po ok. 10 sekundach robi się ciepły i zaczyna się rozgrzewać

    • Wojtek pisze:

      No i tak będzie, na rezystorze odkłada się ok. 10W. Dlatego ja swój opornik przykręciłem aluminiową płytką do obudowy, co rozprasza ciepło z rezystora.

  12. Seksiak pisze:

    Nie wiem czy temat jeszcze żyje ale mam pytanie czy jest potrzebne te sztuczne obciążenie jeśli zamierzam mieć tylko linie 12V ?

  13. Kapitan Stoperan pisze:

    Za obciążenie świetnie może służyć lampka biurkowa z wmontowaną żarówką samochodową, światło na stole zawsze się przyda…ciepło niby też, jeśli komuś zimno …

  14. Mumin pisze:

    Lub użyć tej żarówki 12V jako kontrolkę włączenia 😉

  15. Aleksander pisze:

    Witam, bardzo ciekawy portal! – pierwsze pytanko jakie mi się rzuciło na myśl, to po co te rezystory “sztucznie obciążające”. Z któregoś z komentarzy wywnioskowałem, że zasilacz musi być odpowiednio obciążony, aby wyszedł z trybu standby, czy dobrze wnioskuję? Nie znalazłem jasnej odpowiedzi w poradniku.

    Pytanko numer dwa: Jak to wygląda z różnymi długościami przewodów? Załóżmy, że chciałbym umiejscowić zasilacz w pokoju, a obciążenie np. 100W na 15/10/5 metrowym przewodzie. Jakie dobrać grubości, jak to wszystko będzie się zachowywało? Odpowiedz na to pytanie pomoże mi również zrozumieć jakie grubości dobierać do montowanych przetwornic w samochodach, bo dotychczas dobieramy grubośc/długość do mocy “na oko”. Nie mogłem znaleźć odpowiednich wzorów fizycznych, ale wczesniej nie wiedziałem o istnieniu tej strony 🙂 Biorę się za szperanie 🙂

    Oraz ile w rzeczywistości mogę obciążyć zasilacz, którego moc znamionowa podana jest np 400W? Czy to faktycznie będą wartości bliskie 400W?

    Trochę ze mnie laik, więc proszę bez hejtu 🙂 Pozdrawiam i z góry dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

    • Andrzej pisze:

      Przyjmuje się obciążalność prądową ca 6A/mm2. dla przewodu miedzianego. Lepiej oczywiście użyć większego przekroju niż wynika z wyliczenia.
      Moc znamionowa zasilacza komputerowego jest max sumą mocy pobieranych dla wszystkich napięć. Zasilacz komputerowy ma podane max. prądy dla określonego napięcia i tego należy przestrzegać.Jeżeli podana moc znamionowa zasilacza komputerowego wynosi 400W to moc pobierana z 5V lub 12V będzie dużo mniejsza i będzie wynosiła np. przy obciążaniu tylko wyjścia 12V – 12V x I max podany dla 12V.
      Jeżeli mamy zasilacz o jednym napięciu wyjściowym to P[W]=U[V] x I[A]. Minimalne pole przekroju przewodu miedzianego S=I/6 mm2

  16. dzikson pisze:

    Czy zamiast tej diody dwukolorowej mogę zastosować 2 diody: diodę czerwoną i zieloną?

  17. Medard pisze:

    W moim zasilaczu jest niestabilne tylko napie 12v a staje się ok. gdy obciąze linię 5,2 v

  18. Antonio pisze:

    Hmm.
    Wszystko pięknie tylko co to są te “rezystory sztucznego obciążenia”? czy chodzi o zwykłe ceramiczne rezystory?
    Jeśli tak to w tekście powinno być “rezystory (w celu sztucznego obciążenia)”.
    Druga sprawa jest taka że jeden anglik na swoim filmiku podaje że przy starych zasilaczach takich jak twój powinno się użyć opornika 5Ω10W na przewodzie +5V, a w przypadku nowych zasilaczy powinno się obciążyć +12V opornikiem 22Ω10W
    Czy w związku z tym mając do dyspozycji oporniki ceramiczne 10 ohm 5W – i 2,2 ohm 5W, mogę ich użyć szeregowo?
    Czy taki układ będzie dobry: 10+10+2,2 =22,5Ω
    Nie do końca wiem jakie to ma znaczenie ale u mnie w sklepie ni było rezystorów 10W, dlatego kupiłem 5W.

    • Sebastian pisze:

      Rezystory sztucznego obciążenia to to samo co rezystory należące do obwodu sztucznego obciążenia. Język jest elastyczny, to samo można zapisać na wiele sposobów, a Tobie po prostu brakuje podstawowej wiedzy.

      Co do watów. 5W przy rezystancji 22Ω to za mało – przy 22Ω i napięciu 12V przez rezystor popłynie prąd ponad 0.5A co da 12V * 0.5A = 6W, rezystor po prostu się spali. Powinieneś połączyć równolegle szeregi o dwa razy większej rezystancji to jest 45Ω. Poszukaj informacji na temat prawa Ohma i Kirchhoffa.

      • Medard pisze:

        Skoro wyszło 6 Wat to myślę można podłączyć żarówkę 12 volt 6wat od np. tylnych świateł pozycyjnych w samochodzie.

      • Antonio pisze:

        Dziękuję Sebastianie za odpowiedź. Teraz powinienem się zapytać czym są “rezystory należące do obwodu sztucznego obciążenia”? Zaczynam rozumieć że wszystkie rezystory to jak się mówi “jeden pies” tylko ktoś nazywa je sobie jak chce. Czy tak? Czy chodzi o to w tym że jak użyje masła na kanapkę to powinienem mówić masło kanapkowe? a jak na bułkę to masło bułkowe? Masło samo w sobie jest takie same tylko do czego innego zastosowane?
        Pytam bo owe “rezystory sztucznego obciążenia” są wymienione jako części potrzebne do przeróbki, a co za tym idzie jeszcze nie są w żadnym układzie i tym bardziej nie należą do żadnego obwodu sztucznego obciążenia.
        W sklepie też nie wiem czy mam się pytać o ceramiczne rezystory, czy o sztucznego obciążenia i dlatego o to zapytałem. Mniejsza o to.

        Sebastianie powiedz mi proszę jeszcze taką kwestię:
        2x szeregowo 45Ohm 5W wystarczy, ale jeśli znajdę takie 45 Ohm 10W (lub więcej W) to brać większe?

        • Sebastian pisze:

          Trzymając się Twojej analogi rezystor sztucznego obciążenia to masło na bułce albo masło na rogalu… Rezystor to rezystor, a użyte stwierdzenie po prostu mówi, że chodzi o element użyty w konkretnym miejscu aby uzyskać konkretny efekt, w tym przypadku wymusić przepływ prądu o żądanej wartości.

          Co do wartości, podałem Ci już wędkę, możesz też zajrzeć do jednej z wielu książek traktujących o podstawach elektroniki np. Elektronika dla bystrzaków, bo trochę słabo, że nie znasz podstaw a bierzesz się za modyfikowanie urządzeń zasilanych napięciem sieciowym. Co do watów – tak im więcej tym po prostu bezpieczniej, drożej i tym większy będzie element… co do łączenia to nie szeregowo a równolegle – proszę zajrzyj do proponowanej książki i naucz się podstaw!

          Tudzież możesz skorzystać z sugestii @Medarda. Taka żarówka się świetnie nadaje jako sztuczne obciążenie, jakaś z przedziału 5-10W na napięcie 12V powinna być dobra, jedyna różnica w stosunku do rezystora to świecenie, co może być w niektórych przypadkach uciążliwe… 😉

          • Antonio pisze:

            Oczywiście chodziło mi o równoległe połączenie. Miałem na myśli jedno a napisałem drugie. Co do Twoich uszczypliwych uwag to uważam że ten artykuł jest dla takich jak ja.. “bystrzaków” którzy mogą coś takiego zrobić tylko ewentualnie potrzebują porady, dlatego szukają instrukcji na internecie. Dziwie się że jako super znawca trafiłeś na ten artykuł. To może świadczyć o tym że też mało wiesz. Może ale nie musi. Nie mam zamiaru uprawiać tu tego co Ty uprawiasz dlatego proszę przestań krytykować 🙂 Bo to niczemu nie służy. Co do rezystorów 10W to odwiedziłem już chyba 5 sklepów, w okolicy i w Gdańsku. W jednym odesłali mnie do Gdyni że niby tam powinny być. Czy to są naprawdę aż tak rzadko spotykane rzeczy? Mam 40km w jedną stronę 😀 w dwie to będzie 80km. Chyba będę musiał zamówić przez internet, jeśli znajdę jakiś sklep który ma takie rzeczy. Pozdrawiam

          • Antonio pisze:

            ps. A ilu Watowe powinny być rezystory pod diodą podłączone do lini 5V 28A i do 5V2A?

  19. jacek pisze:

    fajny artykuł, czy można zrobić tutorial jak podbić te napięcie z 12V do 17-18V? czy to jest w ogóle możliwe?

  20. Medard pisze:

    Wszyscy piszą,że bardzo prosto ale ja nie spotkałem w internecie nigdzie,gdzie można by podbić napięcie. Także jestem ciekawy i podpisuję się pod kolegą Jackiem

    • Wojtek pisze:

      Ściągnij schemat zasilacza ATX, zobaczysz tam sprzężenie zwrotne – napięcia wyjściowe są przez dzielnik rezystorowy mierzone przez układ sterujący. Manipulując tym dzielnikiem, masz wpływ na napięcia wyjściowe. Oczywiście wzrost napięcia 12V pociągnie wzrost pozostałych napięć.

      • Medard pisze:

        To nie takie proste mogą strzelić elektrolity bo są na niższe napięcie,jest jeszcze zabezpieczenie przepięciowe które po wykryciu wyższego napięcia niż zakładane wyłącza układ.Ja chciałem naładować akumulator od wkrętarki i gdy miał napięcie poniżej 12v było ok a po podłączeniu go gdy był tylko trochę rozładowany a jego napięcie było na poziomie 13,5v wyłącza zasilacz. Temat ATX jest trochę bardziej skomplikowany niż by mogło się wydawać.

  21. Czy moge użyć rezystor na sztuczne obciążenie 20W 16ohm I na jaką linie napięcia 5 czy 12v.
    Jak zrobic zabezpieczenie przeciw zwarciu
    Na wyjściu
    Mój zasilacz to Goltec silentline 400w

    • Medard pisze:

      Rezystor wpina się w linię 5v. 16 ohm to zbyt duży opór.Zabezpieczenie przeciw zwarciu w tym zasilaczu jest już fabrycznie wbudowane. Wszystkie wyjścia z napięciami są zabezpieczone.

  22. Uwaga pisze:

    UWAGA
    Ostrzeżenie: Wysokie, niebezpieczne napięcie (nawet ponad 350-400 Volt) występuje w zasilaczu zarówno gdy jest podłączony do sieci zasilającej jak i przez pewien czas po jego odłączeniu. Dobrze byłoby umieścić to na początku tekstu.

  23. kcroot pisze:

    Hej, jak mogę uzyskać 24V? Z lini +12 i -12?

  24. kcroot pisze:

    Jeszcze jedno, co się stanie jak nie dam sztucznego obciązęnia?

  25. Medard pisze:

    Bez sztucznego obciążenia nic się nie stanie groźnego tylko będzie mniejsza wydajność lini 12v

  26. kcroot pisze:

    Hej, mogę dać 15R 5W ? Nie ma w sklepie akurat takich 10R.

  27. Medard pisze:

    To daj 2 x15R i połącz równolegle.

  28. Kanios pisze:

    Witam zrobiłem sobie zasilacz według instrukcij (wielkie dzieki) ale mam pytanko chce podpiąć do niego dwa wiatraki takie od chłodnicy samochodowej i zeby wystartowły to musze najpierw podpiąć je pod 5v a jak już ruszą to dopiero przepiąć je szybko pod 12v za nim się zatrzymają bo w przeciwnym razie zasilacz sie wyłancza mozna coś z tym zrobić?

    • Wojtek pisze:

      Takie wiatraki pobierają naprawdę duży prąd. Będzie tu potrzeby jakiś układ miękkiego startu (softstart) można kupić gotowca, lub złożyć coś samemu, np wentylator podłączony w szereg z rezystorem o małej rezystancji, ale dużej mocy, który jest zwierany przekaźnikiem po np. 5 sekundach. Sam przekaźnik może być wysterowywany jakimś obwodem RC.

  29. Medard pisze:

    Ja zrobiłem z tego zasilacz do wkrętarki i też wywalało.Dałem do wkrętarki kabel o małym przekroju i o długości 2 metrów i teraz nie wyłącza się .Pierwotnie miałem gruby i krótki kabel i za każdym naciśnięciem włącznika we wkrętarce zasilacz wyłączał się.

  30. Kanios pisze:

    Dzieki za odpowiedz u Mnie softstart na chwile obecną wygląda tak ze startuje wiatraki z aku i wtedy pstryk zasilacz i chodzą tylko jak mierze prąd wychodzi 10.5V coś w tych granicach wytrzyma zasilacz ???

  31. Medard pisze:

    Tak to normalne te 10,5 volt .Zasilacz wytrzyma spoko. Zresztą wepnij amperomierz szeregowo między wiatrak a zasilacz i odczytaj ile amper bierze. Pomnóż razy 2 jeśli drugi taki sam. Odczytaj na zasilaczu jaki prąd podaje na linii +12 volt. Mój np. wydoli 10 Amper.A twój?

  32. Kanios pisze:

    Jak mierzyłem wcześniej to oba miały po 5A mper czyli=10A oba, dodam jeszcze ze póki nie” rozgrzeje “zasilacza nawet z połączeniem z aku nie wystartuje musze podłączyć na powiedzmy 1min.pod 5V i dopiero przepinka pod 12V i wtedy działa

  33. Medard pisze:

    A jakim prądem możesz obciążyć linię +12 v Na zasilaczu jest napisane.

  34. kcroot pisze:

    Mój setupik ostatecznie wyszedł tak:
    https://www.fotosik.pl/zdjecie/4727cb68d3b5bd22

  35. Medard pisze:

    Fajna obudowa skąd ją wziąłeś? Jak zrobiłeś nadruk ścianki przodu? Co wystawiłeś jako regulację napięcia?
    Odpisz bo buduję drugi i chciał bym trochę skopiować. Bardzo bardzo podoba mi się.

  36. Medard pisze:

    Kurczę fajny projekt. Jak by co pomożesz ? Na razie
    Pozdro

  37. tylczas pisze:

    a czy jako sztuczne obciazenie moge wpiąć samochodowa zarowke H4 60W?

    Jesli tak to jaki bedzie amperaz? 5A jak przy zasilaniu linia 12V? (dodam, ze po podlaczeniu tej zarowki zamiast rezystorow na linie 5V swieci ona spooooro slabiej (co oczywiste) niz pod 12V

  38. Medard pisze:

    Zmierz ile amperów pobiera przy pięciu voltach i z prawa Ohma oblicz oporność. R=U/I.Jaka wyszła ? Zgadza się z wcześniejszymi opisami autora?

  39. tylczas pisze:

    dzięki za info 🙂 Dopiero teraz miałem czas, zeby sie tym zająć. Miernik (taki tam tani za 13zł, wiec biore poprawkę na błąd pomiaru) pokazał dokładnie 3.76 A czyli… szału nie ma, bo dając do wzoru R = 5V/ 3.76A czyli 1.33 Ohm.

    No a powinno być 10 Ohm, no nie?

    Co ciekawe – bez zarówki na linii 12V mam zmierzone dokładnie 11.2V a gdy pod linię 5V włączę tę żarówkę (samochodowa H4 60W) to na lini od razu pokazuje się 12.1V czyli jednak swoją funkcję żarówka spełnia 😀

    Czy powinienem w takim razie podłączyć więcej żarówek? (no ale jeśli podłącze równolegle np. 3 żarówki to będzie w przewodach szło 3x te 3.76A czyli kurde ponad 10A – całkiem spoooro)

  40. Kuba pisze:

    Witam, czy takim atxem można zasilić wzmacniacz samochodowy 4x 50w. Czytałem w necie że niezbyt to dobry pomysł, ale che czymś odpalić ten wzmacniacz interconti qa5z40 dzieki

  41. Medard pisze:

    Ja zasilałem wzmacniacz 2×50 W i dawał radę. Jak obciążysz linię 5v to gra nie źle jak bez obciążenia to moc wydawana ze wzmacniacza będzie niestety mniejsza.Wzbudzeń ani zakłóceń nie zauważyłem. Pozdro.

  42. Kacper Kowol pisze:

    Witam
    Nie wiem czy temat jeszcze żyje ale spytam
    Mianowicie wykonałem taki zasilacz. Kiedy włączam zasilacz zapala mi się zielona dioda która sam w montowałem i wiatrak zaczyna się kręcić wszystko fajnie tylko żadnych napięć nie uzyskuje czy wie ktoś może jak rozwiązać ten problem z góry dziękuję za pomoc i proszę o wyrozumiałość

  43. Marek pisze:

    Dzisiaj próbowałem podłączyć gniazdo zapalniczki aby móc uruchomić odkurzacz samochodowy 150W 12V i klops. Wyprowadziłem kabelek 12V i masę i owszem po włączeniu zasilacza było 12V, ale po włączeniu odkurzacza się wyłączał chyba mało watt ?

  44. Medard pisze:

    Watt może i dosyć ,ale przy rozruchu prąd chwilowy za duży. Ja miałem tak samo z wkrętarką akumulatorową. Przy rozruchu zasilacz wyłączał się,a jak przekręciłem ręką i jednocześnie włączałem dawał radę.. Potrzeba by soft start zastosować. Ja rozwiązałem to doświadczalnie poprzez zastosowanie dość długiego kabla o niskim przekroju.

  45. Krzysztof pisze:

    Dzień dobry, ciekawy artykuł i gratuluję wykonania, mam jednak pytanie odnośnie oporników czym podyktowane jest użycie 2×10 Ω równolegle , jeżeli zastosuję wyższy np 20 Ω to straty i grzanie będą mniejsze (znalazłem opinie,że rezystory za mocno się grzeją) (dodatkowo łącząc szeregowo również uzyskam lepszy efekt) ? Czy też jest minimalny poziom wymaganego obciążenia ~5W i 2×10 Ω jest najtańszym rozwiązaniem gwarantującym parametry obciążenia ?

    • Wojtek pisze:

      Tak, chodzi o obciążenie 5W, reszta to prawo Ohma. Dwa rezystory 5W połączone szeregowo mając zdolność do wytracenia 10W. Dodatkowo przykręcając je tak jak ja (do metalowej obudowy) lekkie grzanie (5W) absolutnie w niczym nie przeszkadza i jest rozpraszane przez obudowę.

  46. carlos pisze:

    witam, czy muszę montować rezystory obciążające, jeżeli zamierzam korzystać wyłącznie z 5V?

  47. Medard pisze:

    Nie musisz obciążać gdy zamierzasz korzystać tylko z linii 5V. Tylko linia 12 v wymaga obciążenia napięcia 5 v

  48. carlos pisze:

    Dzięki wielkie! Tak myślałem, ale wolałem się upewnić

  49. Jacek pisze:

    Bardzo spartańska konstrukcja, ale jak ktoś nie potrzebuje regulacji napięcia i prądu obleci..

  50. Bartek pisze:

    Jak obejść temat wyłączania zasilacza ( Chieftec GPS-450AA-101) korzystając z wkretarki 12V? Zanim przystąpiłem do prac tak “na szybko podpisałem pod linie 12V zasilacza i można bylo męczyć wkrętarkę i zasilacz pracowała stabilnie. Zrobiłem wg instrukcji zasilacz tj. obciążylem linie 5V dwoma rezystorami 10W 10R, porobiłem gniazda bananowe, każde połączone jest z 4-5 przewodami…czyli powinno być lepiej niż było. A zasilacz się wylacza jak tylko wcisne “spust” wkrętarki do oporu. Nawet jak delikatnie ją wystartuje. Będę wdzięczny za pomoc.

  51. Medard pisze:

    Też zrobiłem tak samo jak ty gniazda w zasilaczu banany na kablach od wkrętarki i zaczęło mi wywalać zabezpieczenie w zasilaczu.A jak robiłem próbę na tzw.pająka wkrętarka kręciła jak szalona i rękami nie można było jej utrzymać. Okazało się,że próbę zrobiłem kablem o mniejszym przekroju i działało.Wróciłem do tego kabla z prób i teraz działa. Duży prąd przy rozruchu bierze na siebie kabel. Wiem,że to nie fachowo ale u mnie działa b.dobrze. Powinno się zastosować jakiś soft start ale jak działa to nic nie kombinuję.

  52. Bartek pisze:

    Taki sam wniosek się nasuwa. Jak teraz gdy zrobilem teoretycznie dobrze (po kilka przewodów do gniazda, przewód do wkrętarki 2x4mm2) to wkrętarka ma “za dobrze” i ciągnie A ile chce. Jak odpalałem ją teraz poprzez miernik mierząc natężenie, to działa lux. Cienkie przewody sond miernika ograniczają pewnie pobór i zabezpieczenia przy szybkim starcie wkrętarki nie wywala.

  53. Medard pisze:

    2×4 mm. to zbyt gruby przewód. Ja dałem 2x 2,5mm. i 3 metrowy bo taki potrzebowałem. Długość też ma znaczenie. Pokombinuj trochę a zrozumiesz te zależności. Powodzenia w majsterkowaniu

  54. Bartek pisze:

    Rozumiem co masz na myśli:) Jednak chyba nie do końca powinniśmy stwierdzić, że przewód do zasilania elektronarzędzia w tym przypadku jest “za gruby”. Powinien być właśnie dobry bo nie bedzie sie grzał, nie będzie stanowił zwiekszonego oporu dla dużej ilości A itd. Ale w omawianym przypadku problemem jest charakter zabezpieczeń w zasilaczu ATX a nie sam przewód

  55. Medard pisze:

    Zgadza się ale dla mnie zabezpieczenie w zasilaczu jest nie do ogarnięcia.Nie jestem elektronikiem.Chciałem tylko odratować wkrętarkę,bo nie potrzebuję na baterie. Swój cel osiągnąłem.Oczywiście możesz pokusić się o zmianę wartości amperażu przy którym działa to zabezpieczenie. U mnie kable się nie grzeją nawet kiedy wierciłem dość długo dużym wiertłem. Dla mnie i na moje potrzeby w 100% spełnia ten zestaw rolę.

  56. Elektronik praktyk pisze:

    W tym zasilaczu są dwie linie 12 V – masz to opisane na naklejce. Obie są z tego samego odczepu transformatora, a dalej są rozdzielone na dwa układy pomiarowe (dwa rezystory). Wystarczy, że je połączysz, co razem da Ci 29 A, czyli ok. 350 W mocy na linii 12 V. Jak rozpoznać te linie? Proste: z jednej wychodzą żółte przewody, a z drugiej czarno-żółte (żółte z czarnym paskiem). Dla takich mocy użyj po 3 przewody z każdego koloru i przynajmniej 5, a lepiej 6 czarnych (mowa o przewodach oryginalnych z zasilaczem).
    Jak masz dobrą wkrętarkę, to i tak od czasu, do czasu może Ci się zasilacz wyłączyć, bo silnik wkrętarki przy zatrzymaniu może pobierać 80 A (tylko przez ułamek sekundy).

    Powodzenia!

  57. Elektronik praktyk pisze:

    Nie można tu chyba edytować komentarzy…
    Z mojej strony jeszcze dodam (co było już tu wcześniej wspominane), że zamiast rezystorów, można podłączyć żarówkę samochodową – można wybierać z szerokiego wachlarza mocy, np. 21 W (około 6-7 Ohm), lub 10 W (ok. 14-15 Ohm). Taka żarówka też się grzeje, ale na pewno da radę. No i przy okazji wiemy, że zasilacz już działa. Nie powinno być też problemów z dostępnością i ceną takiej żarówki.

  1. 01.11.2015

    […] nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe. Na potrzeby tego wpisu podłączyłem przetwornicę do przerobionego zasilacza ATX, a wyjście obciążałem żarówką 24V i 230V, obie o mocy […]

  2. 01.09.2018

    […] zasilacze lub zasilacz podwójny. Zasilacz taki możesz zbudować samemu np. według tego poradnika http://grylewicz.pl/przerobka-zasilacza-atx-na-warsztatowy/lub kupić jakiegoś taniego gotowca np. wspomnianej w poprzednim artykule firmy […]

  3. 05.01.2022

    […] Przeróbka zasilacza ATX na warsztatowy – 2014 rok, 9.329 odsłon; […]

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.