Przeróbka szybkiej ładowarki Makita DC18RA 120V na 230V

Kontynuując temat związany z elektronarzędziami, opiszę dziś prosty i tani sposób na przeróbkę zasilania ładowarki Makita ze 120V na 230V. Jakiś czas temu przedstawiłem analogiczną modyfikację dla standardowej ładowarki Makita DC18SD. Tutaj czynności do wykonania jak i części będą podobne. Zapraszam do lektury.

Ładowarka Makita DC18RA – krótki opis i otworzenie obudowy

Ładowarka Makita DC18RA to bliźniaczy funkcjonalnie model do DC18RC. Jest to szybka ładowarka do baterii o napięciach od 7,2V do 18V. Ładowanie przebiega w sposób inteligentny, tzn. nadzorowany przez procesor. Maksymalny prąd wpompowywany do ogniw może wynosić aż 9A i ściśle zależy od temperatury oraz kondycji baterii (rezystancja wewnętrzna, stopień rozładowania, temperatura). Moją oryginalną baterię 18V o pojemności 5Ah ładuje od “zera” do pełna sporo krócej niż w godzinę. Charakterystyczny dla tej ładowarki jest zielony kolor obudowy oraz waga nieco wyższa niż czarnego modelu DC18RC.

I od spodu, widok podobny jak w DC18SD. Pod gumowymi nóżkami, które się wyciąga, znajdują się wkręty. Po ich odkręceniu obudowę można rozpołowić i mamy dostęp do płyty pcb.

Przeróbka szybkiej ładowarki Makita ze 120V na 230V

Po otwarciu obudowy ujrzymy taki oto widok (dla wersji S), strzałkami od razu zaznaczyłem elementy do wymiany:

Elementy, które należy wymienić to:

  • kondensator elektrolityczny główny 1000µF/200V zastąpić 270-470µF/400V;
  • kondensator elektrolityczny 22µF/200V zastąpić 22µF/400V;
  • warystor zastąpić odpowiednikiem na napięcie 275VAC np.: 10N431K;
  • przewód sieciowy z amerykańskiego na europejski (wtyczka).

Na poniższym zdjęciu po lewej znajdują się wymontowane elementy, po prawej nowe, przystosowane do wyższego napięcia zasilającego z sieci:

Wylutowanie oryginalnych elementów jest dosyć proste, pola lutownicze są duże, ścieżki grube.

!!!UWAGA!!! Przy montażu nowych części należy zwrócić baczną uwagę na polaryzację kondensatorów elektronicznych, pomyłka = spektakularny wybuch.

Na nowy warystor warto założyć koszulkę termokurczliwą jak w oryginale. Przy przekroczeniu jego napięcia pracy, nie narobimy sobie bałaganu na płytce drukowanej.

Kolejne zdjęcia obrazują wymienione elementy:

I efekt finalny:

Na koniec warto miękkim, suchym pędzelkiem oczyścić płytkę i jej elementy z kurzu. To samo warto zrobić z wentylatorem, którego zadaniem jest chłodzenie baterii podczas szybkiego ładowania.

Obudowę składa się w odwrotnej kolejności. I gotowe.

Podsumowanie

Jak już pisałem w artykule poświęconym przeróbce (i naprawie) ładowarki DC18SD, koszt to kilkadziesiąt złotych. Całą cenę robi praktycznie duży elektrolit 270-470µF na 400V. Mi udało się znaleźć w zapasach 270µF z demontażu, ale w świetnej kondycji, sprawdzonej nieocenionym testerem elementów na atmega328. Kabel zasilający z europejską wtyczką najtaniej pozyskać z uszkodzonego urządzenia na składzie elektrośmieci.

Po wymianie elementów ładowarka bez najmniejszych problemów pracuje w sieci 230V i sprawnie ładuje baterie 3Ah, 4Ah, 5Ah, zarówno zamienniki jak i oryginały.

Możesz również polubić…

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.